m.rekinek
1311

Kościół Walczący nie ,,pielgrzymujący" - dr Tomasz Dekert

In lacrimarum valle czyli o Kościele walczącym Kiedyś tam zwierzałem się z mojej miłości do antyfony Salve Regina. Jest w niej fragment, który od samego początku mojej z nią znajomości uderza mnie …Więcej
In lacrimarum valle czyli o Kościele walczącym
Kiedyś tam zwierzałem się z mojej miłości do antyfony Salve Regina. Jest w niej fragment, który od samego początku mojej z nią znajomości uderza mnie swoim głębokim realizmem. Ad te clamamus exsules filii Hevae, ad te suspiramus, gementes et flentes in hac lacrimarum valle. "Do Ciebie wołamy, wygnańcy, synowie Ewy, do Ciebie wzdychamy, jęcząc i płacząc w tej dolinie łez".
Żyjemy w dolinie łez. Mam wrażenie, że ta niezwykle głęboka katolicka intuicja została w dużej mierze wyegzorcyzmowana ze świadomości Kościoła jako nie licująca z radosnym obliczem współczesnego chrześcijanina, nadzieją pustego piekła, albo po prostu z wygodnictwem i samozadowoleniem cywilizacji dobrobytu. Oczywiście w warstwie uzasadnień można usłyszeć, że chrześcijaństwo musi być optymistyczne, a wszelkie ponuractwo jest zakazane, bo stoi w sprzeczności z wiarą w zwycięstwo naszego Pana nad złem i śmiercią. Dlatego metafory typu "dolina łez" są szkodliwe, bo taki język …Więcej
tahamata
Zdecydowanie wolę tradycyjne tłumaczenie: "na tym łez padole". Dolina łez jest ździebko infantylna.