fr_giovanni — 2012-10-02 09:45:55:
Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie, a Światłość Wiekuista niechaj mu świeci!

Szkoda, że zmarły tatuś kapłana, nie doczekał się powrotu syna pod posłuszeństwo swojemu biskupowi. Teraz tam na górze, razem z aniołami i ze św. Antonim, będzie prosił samego Boga o dar takiego dnia dla swego syna na ziemi!



To prawda,szkoda, że zmarły tatuś kapłana, nie doczekał się powrotu syna pod posłuszeństwo swojemu biskupowi ale widocznie taka byla wola Boża odnośnie zmarłego taty Ks.Natanka.

Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie, a Światłość Wiekuista niechaj mu świeci!

agnes_17 — 2012-04-07 14:00:42:
SZOSA — 2012-04-07 13:24:22:
neonka — 2012-03-14 11:33:10:
Dzięki za artykuł. Nadal czekam na kolejny krok w sprawie...
Powrót ks. Natanka pod posłuszeństwo Biskupa albo ekskomunika. Mam dosyć medialnego ks.N. robiącego raczej "show" niż prowadzącego wiernych do Boga. Uzależnienie od ks.N. też daje dużo do myslenia... widać jest poważny problem: mentalność sekciarska...gdzie ks.N. - tam ja.
Nie ma słow: gdzie Chrystus - tam ja.

Dla przypomnienia:
"Osoby współpracujące z suspendowanym ks. Piotrem Natankiem przyczyniają się do rozłamu wspólnoty wierzących. Współdziałając w niszczeniu jedności Kościoła, popełniają grzech, z którego mają obowiązek oczyścić się w sakramencie pokuty. Warunkiem natomiast otrzymania rozgrzeszenia jest odstąpienie od wspierania rozłamu w Kościele i gotowość naprawienia wyrządzonego zła".
16.01.2012 - Oświadczenie Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski w sprawie ks. Piotra Natanka i jego zwolenników

Robik — 2012-02-02 09:17:56:
Zibik stosujesz prymitywne chwyty manipulacji no ale trudno się dziwić masz swojego mistrza Natanka On cię tego uczy. Wyrywasz z kontekstu wybrane fragmenty żeby dopasować je do wolnej interpretacji faktów. Po pierwsze dekret suspendowania w ma moc prawną natomiast tekst który przytaczasz jest tylko treścią według której można podjąć to znaczy podjąć może Magisterium KK. a nie jakiś tam prezbiter któremu umaniło się że jest prorokiem, trochę pokory. Ks Natanek gdyby był posłuszny i opamiętał swój jezyk nienawiści z czasem mógłby wpłynąć na Kościół i wiernych do rozbudowania kultu i ogłoszenia Chrystusa jako Króla Polski tylko trzeba by dokładnie sformułować ten akt poświęcenia bo wam zależy żeby był królem monarchiczym. Jest to utopia i chora myśl. Jezus jest królem ale jak sam powiedział jego królestwo nie jest z tego świata. Natomiast w tym momencie tracicie jako sekta możliwość działania bo Kościół już zdecydował na co się powołujesz tj konstytucja Cum ex apostolatus że jesteście jako sekta w błędzie. Zapominasz kto w tym kościele ma władzę wam się wydaje że jakaś P. Czesia ma widzenie i ono jest wiążące albo jakiś tam ks. Natanek słyszy głosy i już. Nie bądźcie naiwni jak dzieci