14:58
Jan Paweł II DEKALOG VIII PRZYKAZANIE. może się zdarzyć że człowiek mówi "prawdę" po to aby uzasadnić swoje kłamstwo.....Więcej
Jan Paweł II DEKALOG VIII PRZYKAZANIE.
może się zdarzyć że człowiek mówi "prawdę" po to aby uzasadnić swoje kłamstwo.....
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA udostępnia to
724
Nie mów fałszywego świadectwa, przeciw bliźniemu swemu.
,,Stefanek,,
Grzeszy się przeciw ósmemu przykazaniu również oszczerstwem, zniesławianiem bliźniego. Faktycznie, dosłownie ósme przykazanie brzmi tak: "Nie potwierdzaj fałszu przeciw twojemu bliźniemu". Dlatego należy unikać rozmów przeciw bliźniemu, należy powstrzymywać się od szemrania, plotkowania, od obmowy. Obmowy nie tylko należy unikać, aby jej nie rozsiewać. Potrzeba również powstrzymać się od jej …Więcej
Grzeszy się przeciw ósmemu przykazaniu również oszczerstwem, zniesławianiem bliźniego. Faktycznie, dosłownie ósme przykazanie brzmi tak: "Nie potwierdzaj fałszu przeciw twojemu bliźniemu". Dlatego należy unikać rozmów przeciw bliźniemu, należy powstrzymywać się od szemrania, plotkowania, od obmowy. Obmowy nie tylko należy unikać, aby jej nie rozsiewać. Potrzeba również powstrzymać się od jej słuchania. Należy mieć odwagę zatkać sobie uszy, aby jej nie słuchać. Według niektórych nauczycieli żydowskich, kto poświęca uwagę obmowie, popełnia grzech cięższy od tego, który ją szerzy: gdyby nie było kogoś, kto tego słucha, obmawiający by milczał. Ważne jest stosowanie się do zasady nie rozmawiania po kryjomu o bliźnim. Mówienie źle, również tylko pod pozorem potępienia konkretnego błędu czy defektu, posiada zawsze niszczącą siłę i nigdy nie doprowadzi do pozytywnych rezultatów, a na pewno pożytecznych dla tego, który się pomylił. Trzeba przyzwyczaić się, aby o innych mówić dobrze, zaangażować się, aby odkryć i ukazać to, co w innym jest godne podziwu, dobre, piękne i prawdziwe. I naturalnie rozpowszechniać te "dobre wiadomości". Modlitwa wstawiennicza znaczy tyle, co: "mówić dobrze o innych" przed Bogiem.
mkatana
Gdybyś nawet niewidomym przywracał wzrok,
a głuchym słuch, wskrzeszał zmarłych, trędowatych
z trądu oczyszczał.
Gdybyś mówił takie najmądrzejsze nauki, jak ta o
synu marnotrawnym albo o miłosiernym Samarytaninie.
To i tak będą tacy, którzy pójdą za tobą, ale i tacy,
którzy cię oskarżą i na krzyżu zawieszą.
A ty ani paralityków nie uzdrawiasz, ani nie stać cię
na nawracanie Magdalen. Powiedzą …Więcej
Gdybyś nawet niewidomym przywracał wzrok,
a głuchym słuch, wskrzeszał zmarłych, trędowatych
z trądu oczyszczał.
Gdybyś mówił takie najmądrzejsze nauki, jak ta o
synu marnotrawnym albo o miłosiernym Samarytaninie.
To i tak będą tacy, którzy pójdą za tobą, ale i tacy,
którzy cię oskarżą i na krzyżu zawieszą.
A ty ani paralityków nie uzdrawiasz, ani nie stać cię
na nawracanie Magdalen. Powiedzą - rzadko w oczy,
najczęściej poza oczy - żeś obłudnik albo dureń,
żeś nic nie wart, żeś podły.
Jak długo twojej drogi na ziemi i tak długo twojej na niej
pamięci, będą pluli za tobą, naigrawali się z ciebie - i będą
tacy, którzy cię będą kochać.
Dlatego - tak jak On - nie wpadaj w euforię z powodu pochwał,
ani niech cię nie paraliżuje pogarda. Staraj się być sobą.
ks. M. Maliński.