Nowenna do św. Stanisława Kostki (9 IX - 17 IX)

DZIEŃ PIERWSZY „Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną" (Wj 20,3; Pwt 5,7) Rozważanie: Jam jest Pan, Bóg twój, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli. Nie będziesz miał bogów …Więcej
DZIEŃ PIERWSZY
„Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną" (Wj 20,3; Pwt 5,7)
Rozważanie:
Jam jest Pan, Bóg twój, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli. Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną, abyś był wolnym człowiekiem. Abyś nie utracił tego największego daru i nie uwikłał się w rozmaite zniewolenia.
Z tego przykazania wyrastają inne. Zostały one wypisane na kamiennych tablicach i w twoim sercu. To pierwsze prawo-ostrzeżenie jest wynikiem Bożej dobroci i troski, byś strzegł twego prawdziwego dobra. Jeśli zburzysz to prawo, zaszkodzisz sobie, zburzysz ład życia i wszelką wspólnotę, poczynając od rodziny, poprzez naród i społeczeństwa.
Bóg prawdziwy, jeśli będzie miał pierwszeństwo w twoim życiu, da ci przeogromną moc, abyś dojrzewał, rozwijał się, mógł być odpowiedzialny i wierny, rozumieć siebie i wytrwać w swym powołaniu chłopaka czy dziewczyny, a potem mężczyzny czy kobiety.
Ten Boży skarb przechowujesz jednak w glinianym, kruchym naczyniu, jak określił to św. …Więcej
Piszczac
Kochany Św.Stanisławie. Proszę Cię o umiejętność kochania w sposób czysty, o dobroć. Uproś mi łaskę dobrego męża u Pana. Cieszę się że mogłam Cię poznać na pielgrzymce. Chwała Panu!
Radek33
Jest naturalne, że rodzą się w nas pożądania. Wywołują one napięcia pomiędzy tym, co powinienem uczynić, a tym, do czego popychają emocje, namiętności, zmysły. Czy poddaję moje namiętności kontroli rozumu, czy też łatwo ulegam im? Jak często ostateczne zwycięstwo należy do norm moralnych i troski o zachowanie własnej godności? Co jest moim najpoważniejszym zniewoleniem? Do czego najczęściej lgnie …Więcej
Jest naturalne, że rodzą się w nas pożądania. Wywołują one napięcia pomiędzy tym, co powinienem uczynić, a tym, do czego popychają emocje, namiętności, zmysły. Czy poddaję moje namiętności kontroli rozumu, czy też łatwo ulegam im? Jak często ostateczne zwycięstwo należy do norm moralnych i troski o zachowanie własnej godności? Co jest moim najpoważniejszym zniewoleniem? Do czego najczęściej lgnie moje serce i jakim sprawom poświęcam swój czas
i zainteresowania? Czy stoją one na drodze do mojego duchowego wzrostu? Czy motto św. Stanisława Kostki Do wyższych rzeczy jestem stworzony, może być mottem również i mojego życia? Czy jestem przekonany o prawdzie, że tylko Chrystus może uczynić mnie wolnym?

Przesłania
Uważajcie i strzeżcie się wszelkiej chciwości, bo nawet gdy ktoś oplywa we wszystko, życie jego nie jest zależne od jego mienia (Łk 12,15).
Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił cudzołóstwa (Mt 5,27).
Niespokojne jest serce człowieka, dopóki nie spocznie w Bogu (św. Augustyn).
Radek33
Święty Stanisławie! Pozwól mi wypełnić moje serce dobrami duchowymi. Niech Bóg stanie się skałą, na której buduję gmach życia. Niech będzie tą drogocenną perłą, dla której wyzbywam się drobnych świecidełek. Wiem, że ilekroć słabnie moja więź z Bogiem, jestem skazany na potężne siły pożądania rzeczy i osób, które przecież i tak nie są w stanie wypełnić moich najgłębszych tęsknot. Nie dopuść …Więcej
Święty Stanisławie! Pozwól mi wypełnić moje serce dobrami duchowymi. Niech Bóg stanie się skałą, na której buduję gmach życia. Niech będzie tą drogocenną perłą, dla której wyzbywam się drobnych świecidełek. Wiem, że ilekroć słabnie moja więź z Bogiem, jestem skazany na potężne siły pożądania rzeczy i osób, które przecież i tak nie są w stanie wypełnić moich najgłębszych tęsknot. Nie dopuść do uwikłania się w świecie złudzeń, wciąż nowych doznań, przyjemności, które poszerzą tylko moją duchową pustkę, a przez nią cierpienie. Ucz mnie prawdziwej wolności. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
17 więcej komentarzy od Radek33
Radek33
DZIEŃ DZIEWIĄTY
„Nie pożądaj żony bliźniego swego, ani żadnej rzeczy, która jego jest" (Wj 20,17; Pwt 5,21
Dzisiaj tylu ludzi odrzuca wewnętrzne przeżycia, ufając raczej zmysłom i instynktowi. Przykazanie: Nie pożądaj wzywa do czujności, bym nie dal się uwikłać tym siłom pożądania, które drzemią we mnie jako „zarzewie grzechu". Nie mogę dać się opanować żądzy zaspokajania potrzeb cielesnych. …
Więcej
DZIEŃ DZIEWIĄTY
„Nie pożądaj żony bliźniego swego, ani żadnej rzeczy, która jego jest" (Wj 20,17; Pwt 5,21
Dzisiaj tylu ludzi odrzuca wewnętrzne przeżycia, ufając raczej zmysłom i instynktowi. Przykazanie: Nie pożądaj wzywa do czujności, bym nie dal się uwikłać tym siłom pożądania, które drzemią we mnie jako „zarzewie grzechu". Nie mogę dać się opanować żądzy zaspokajania potrzeb cielesnych. Jeżeli będziecie żyli według dala, czeka was śmierć. Jeżeli zaś przy pomocy Ducha uśmiercać będziecie popędy dala, będziecie żyli (Rz 8,13).
Nie pozwólmy uwikłać się tej cywilizacji pożądania i użycia, która się panoszy, jest głośna, uwodzi mianem postępu. Jest to bowiem antycywilizacja i antykultura, która nie pozwala człowiekowi wzrastać duchowo. U początku wszystkiego jest Bóg, który zaszczepił w nas potrzebę Prawdy, Dobra i Piękna. To są wymiary kultury, która nie „zużywa" człowieka, ale zaspokaja jego tęsknoty. Nie ma przyszłości ani jednostka ludzka, ani społeczność, jeśli będzie się ją popychać do niczym nieograniczonych działań w dziedzinie zmysłów i życia seksualnego.
Pożądanie jest tym, czym żyje ludzkie serce. Nie ma wtedy w nim miejsca na dobra wyższe, duchowe. Człowiek staje się poniekąd niewolnikiem posiadania i używania, nie bacząc nawet na własną godność, na bliźniego, na dobro społeczeństwa, na samego Boga. Jest to pożądanie zwodnicze.
Pieniądz, bogactwo i różne wygody tego świata przemijają, a zatem nie mogą być naszym celem ostatecznym. Osoba ludzka jest ważniejsza niż rzeczy, a dusza jest ważniejsza niż ciało. Dlatego nigdy nikomu nie wolno dążyć do dóbr materialnych z pogwałceniem prawa moralnego i praw drugiego człowieka. Nie bogaćcie się kosztem drugiego. Nie zagubcie zwykłej ludzkiej wrażliwości na cudzą biedę. Nie ulegajcie też pokusie zazdrości. Przywracajcie blask pięknemu słowu uczciwość w słowie i czynie. Uczciwość jest źródłem wzajemnego zaufania, a w następstwie jest także źródłem pokoju społecznego i prawdziwego rozwoju.
Nie osiągniemy szczęścia ani nawet zwyczajnej stabilizacji, nie licząc się z prawem Bożym. Dlatego całym sercem zaufajmy Bogu, że Jego przykazania są słuszne i że ich przestrzeganie zabezpiecza człowieka i przynosi mu radość i pokój już tu na ziemi.
Wolność jest trudna. Trzeba się jej uczyć, ażeby nie stała się naszą niewolą ani też nie stawała się przyczyną zniewolenia innych. Pożądanie rzeczy i ludzi jest korzeniem egoizmu, a nawet zawiści i nienawiści wzajemnych.
Radek33
Czy rozpowszechniasz plotki? Czy kłamiesz, aby zyskać czyjąś przychylność? Czy masz odwagę bronić ludzi krzywdzonych obmowami? Czy widzisz też dobre strony u swoich wrogów? Wobec kogo jesteś najbardziej krytyczny i dlaczego?
Zanim Sokrates dopuścił kogoś do wypowiedzi, pytał: Czy przesiałeś to, co chcesz mi powiedzieć, przez trzy sita? (...) Pierwsze sito - to prawda. Czy jesteś pewny, że wszystko …
Więcej
Czy rozpowszechniasz plotki? Czy kłamiesz, aby zyskać czyjąś przychylność? Czy masz odwagę bronić ludzi krzywdzonych obmowami? Czy widzisz też dobre strony u swoich wrogów? Wobec kogo jesteś najbardziej krytyczny i dlaczego?
Zanim Sokrates dopuścił kogoś do wypowiedzi, pytał: Czy przesiałeś to, co chcesz mi powiedzieć, przez trzy sita? (...) Pierwsze sito - to prawda. Czy jesteś pewny, że wszystko, co mi chcesz powiedzieć, jest zgodne z prawdą? Nie jesteś pewny. Skoro więc to, co chcesz mi powiedzieć, nie jest prawdziwe, to czy jest przynajmniej dobre? (drugie sito). I trzecie sito - czy to, co chcesz mi powiedzieć, jest konieczne? Jeśli więc to, co chcesz mi powiedzieć, nie jest ani prawdziwe, ani dobre, ani konieczne, to nie obciążaj tym ani siebie, ani mnie (Sokrates).

Jeżeli masz coś przeciwko bratu swemu, idź i upomnij go w cztery oczy (por. Mt 18,15).
Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? (Mt 7,3).
Z każdego bezużytecznego slowa, które wypowiedzą ludzie, zdadzą sprawę w dzień sądu. Bo na podstawie slów twoich będziesz uniewinniony i na podstawie slów twoich będziesz potępiony (Mt 12, 36-37).
Ten lud czci mnie wargami, lecz sercem swym daleko jest ode Mnie (Mk 7,6).
Radek33
Ileż krzywdy dokonuje się z powodu pochopnych osądów, nieznajomości faktów i motywów, podejrzeń, zawiści, mściwości, kompleksów... Jeszcze większa krzywda dotyka tych, których niszczymy świadomie, wypaczając prawdę o nich i bezczeszcząc ich dobre imię. Pomóż mi, św. Stanisławie Kostko, być powściągliwym w ocenach drugiego człowieka. Pomóż mi raczej widzieć w nim dobro, niż zło. Uproś mi dar …Więcej
Ileż krzywdy dokonuje się z powodu pochopnych osądów, nieznajomości faktów i motywów, podejrzeń, zawiści, mściwości, kompleksów... Jeszcze większa krzywda dotyka tych, których niszczymy świadomie, wypaczając prawdę o nich i bezczeszcząc ich dobre imię. Pomóż mi, św. Stanisławie Kostko, być powściągliwym w ocenach drugiego człowieka. Pomóż mi raczej widzieć w nim dobro, niż zło. Uproś mi dar odróżniania prawdy od kłamstwa. Spraw, aby język mój nikogo nie ranił, bym służył drugim bez uprzedzeń, z odwagą, z szacunkiem i kulturą słowa. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
Radek33
DZIEŃ ÓSMY(16 WRZESIEŃ)
„Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu twemu" (Wj 20,16; Pwt5,20)
W Wieczerniku Chrystus wypowiedział słowa: Ja jestem Drogą i Prawdą, i Życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej, jak tylko przeze Mnie (J 4.6). Poza Chrystusem nie ma innej drogi i nie ma innego pośrednika. Tylko Bóg jest pełną prawdą. Wszelka zaś prawda, do której dochodzi umysł ludzki, jest …
Więcej
DZIEŃ ÓSMY(16 WRZESIEŃ)
„Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu twemu" (Wj 20,16; Pwt5,20)
W Wieczerniku Chrystus wypowiedział słowa: Ja jestem Drogą i Prawdą, i Życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej, jak tylko przeze Mnie (J 4.6). Poza Chrystusem nie ma innej drogi i nie ma innego pośrednika. Tylko Bóg jest pełną prawdą. Wszelka zaś prawda, do której dochodzi umysł ludzki, jest tylko cząstką i odblaskiem tej Prawdy, jaka jest w Bogu. Ponieważ Prawda Boża przerasta człowieka, stąd musi on być zakotwiczony w Bogu. Jestem stworzony na obraz Boży, więc jestem wezwany do życia w prawdzie i cale moje postępowanie mam poddać wymogom prawdy.
Słowo ludzkie, które nie wynika z Bożej Prawdy może być spętane egocentryzmem, kłamstwem, podstępem, a nawet nienawiścią i pogardą wobec innych. Dlatego musimy przywrócić cnotę prawdomówności. Zbyt często słowo jest kierowane do drugiego, by na niego wpływać, podporządkowywać go i wykorzystywać, wprowadzać w jego życie niepokój, niemoralność i nieład wewnętrzny. Trzeba przywrócić odwagę cnocie prawdomówności i wprowadzać ją w życie rodzin, środowisk i społeczeństw oraz do środków przekazu, ekonomii, kultury i polityki. Prawda jest dobrem dla człowieka i chroni relacje międzyludzkie. Każdy człowiek ma prawo do prawdy. Nie wolno manipulować drugim człowiekiem. Mowa wasza niech będzie: tak - tak, nie - nie. Mowa ludzka nie powinna też ranić poprzez obmowy, zniesławienia, oszczerstwa.
Radek33
Czy umiesz docenić pracę innych i szanować jej owoce? Chcesz brać udział w wyścigu szczurów o to, by mieć więcej niż inni? Zdobywasz po to, by się chełpić, wywyższać i na tym budować swoje poczucie wartości? Bliżej ci do chciwości czy rozrzutności? Umiesz brać, ale czy umiesz i dawać z tego, co posiadasz? Czy zazdrościsz innym tego, co posiadają? Czy podejrzewasz ich o nieuczciwość? Czy nie …Więcej
Czy umiesz docenić pracę innych i szanować jej owoce? Chcesz brać udział w wyścigu szczurów o to, by mieć więcej niż inni? Zdobywasz po to, by się chełpić, wywyższać i na tym budować swoje poczucie wartości? Bliżej ci do chciwości czy rozrzutności? Umiesz brać, ale czy umiesz i dawać z tego, co posiadasz? Czy zazdrościsz innym tego, co posiadają? Czy podejrzewasz ich o nieuczciwość? Czy nie kombinujesz pod pozorem rekompensaty? Czy w sposób przejrzysty używasz pojęć, takich jak złodziej, kradzież, uczciwość..?

Głupcze, jeszcze tej nocy zażądają duszy twojej od ciebie, komu więc przypadnie to, coś przygotował (Lk 12,20).
Gromadźcie sobie skarby w niebie, gdzie ani mól, ani rdza nie niszczą i gdzie złodzieje nie włamują się i nie kradną (Mt 6,20).
Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł (Mk 16,26).
Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do Królestwa Niebieskiego (Mk 10,25).
Nigdy nie jesteśmy tak biedni, aby nie stać nas było na udzielenie pomocy bliźniemu (Mikołaj Gogol).
Radek33
DZIEŃ SIÓDMY(15 wrzesień)
„Nie kradnij" (Wj 20,15; Pwt 5,19)
To przykazanie strzeże ludzkiej własności. Ta prawda wpisana jest w sumienie człowieka. Człowiek potrzebuje rzeczy jako środków do życia. Dlatego otrzymał od Stwórcy władzę nad rzeczami i zdolność przetwarzania ich według swoich potrzeb. Mamy używać dóbr i wytwarzać nowe. Zarówno jednostka, jak i całe społeczeństwa mają prawo być …
Więcej
DZIEŃ SIÓDMY(15 wrzesień)
„Nie kradnij" (Wj 20,15; Pwt 5,19)
To przykazanie strzeże ludzkiej własności. Ta prawda wpisana jest w sumienie człowieka. Człowiek potrzebuje rzeczy jako środków do życia. Dlatego otrzymał od Stwórcy władzę nad rzeczami i zdolność przetwarzania ich według swoich potrzeb. Mamy używać dóbr i wytwarzać nowe. Zarówno jednostka, jak i całe społeczeństwa mają prawo być zasobniejsze, aby żyć w sposób bardziej godny ludzkich istot. Jednak nie wolno ulegać pokusie, aby w tym rozwoju ekonomicznym czy posiadaniu osobistym iść na skróty, ulegając chciwości i niesprawiedliwości. Cóż bowiem za korzyść odniesie czlowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł? (Mt 16,26).
Nie kradnij! To nie znaczy - nie posiadaj! To nie znaczy - nie produkuj, nie wytwarzaj nowych dóbr. To oznacza - nie nadużywaj twej władzy nad własnością tak, aby inni przez to stawali się nędzarzami. Nie wolno ulec pokusie bogactwa z pominięciem sprawiedliwości społecznej, aby nie obciążać swojego sumienia krzykiem nędzarzy i głodujących. Musimy troszczyć się o najuboższych i najbardziej potrzebujących.
Modlitwa
Św. Stanisławie Kostko! Za twoich lat pojęcie honor, uczciwość, prawo własności były takie oczywiste. Dziś pomieszano prawo posiadania z bezwzględnością w zdobywaniu dóbr tego świata - natychmiast i jak najwięcej, bez względu na środki, jakimi się posłużymy. Materia zdominowała ducha. Pomóż nam odzyskać zdrowy rozsądek i świadomość, że dobra materialne są tylko środkiem do celu.
Wyproś łaskę zachowania równowagi pomiędzy troską i poświęcanym czasem dla pozyskiwania pieniędzy i dóbr doczesnych, a rozwojem intelektualnym, duchowym i religijnym. Amen.
Radek33
Co się stało z przykazaniem Nie cudzołóż w naszych czasach? Czy masz poczucie, że twoje ciało jest świątynią Ducha św.l Czy i w jaki sposób troszczysz się o godność swojego ciała? Czy jesteś panem swojej seksualności? Jakie wartości kryje wypowiadane przez ciebie słowo - kocham - wyrażane wobec drugiej osoby? Czy twoja ocena pornografii, antykoncepcji i rozwiązłości seksualnej wynika z Bożego …Więcej
Co się stało z przykazaniem Nie cudzołóż w naszych czasach? Czy masz poczucie, że twoje ciało jest świątynią Ducha św.l Czy i w jaki sposób troszczysz się o godność swojego ciała? Czy jesteś panem swojej seksualności? Jakie wartości kryje wypowiadane przez ciebie słowo - kocham - wyrażane wobec drugiej osoby? Czy twoja ocena pornografii, antykoncepcji i rozwiązłości seksualnej wynika z Bożego porządku ludzkiej płciowości, czy z subiektywnych odczuć i lansowanych wzorców pełnej swobody erotycznej?
Nie bierzcie więc wzoru z tego świata, lecz przemieniajcie się przez odnawianie umysłu, abyście umieli rozpoznać, jaka jest wola Boża: co jest dobre, co Bogu przyjemne i co doskonale (Rz 12,2).
Postępujcie według ducha, a nie spełnicie pożądania ciała (Ga 5,16).
Mężowie powinni miłować swoje żony, jak własne ciało (Ef 5,28; por. Koi 3,19).
Dążność bowiem ciała prowadzi do śmierci, dążność zaś Ducha - do życia i pokoju (Rz 8,6).
Radek33
Daj mi zrozumieć, że jeśli myślę tylko o ciele drugiej osoby, to znaczy, że jej nie kocham, tylko chcę się nią posłużyć. Wiem, że kochać to chcieć dobra dla innych. Jest to trudne zadanie wytrwać w czystości i wierności. Współczesny świat postawił seksualność na piedestale, łudząc nas, że uwolniona z wszelkich norm moralnych i prawnych, zaspokoi tęsknoty i zapewni szczęście. Uchroń nas, Św. …Więcej
Daj mi zrozumieć, że jeśli myślę tylko o ciele drugiej osoby, to znaczy, że jej nie kocham, tylko chcę się nią posłużyć. Wiem, że kochać to chcieć dobra dla innych. Jest to trudne zadanie wytrwać w czystości i wierności. Współczesny świat postawił seksualność na piedestale, łudząc nas, że uwolniona z wszelkich norm moralnych i prawnych, zaspokoi tęsknoty i zapewni szczęście. Uchroń nas, Św. Stanisławie Kostko, od rozwiązłości i wyproś laski do takiego kierowania swoją płodnością, aby było ono zgodne z Bożym zamysłem wobec nas. Amen.
Radek33
DZIEŃ SZÓSTY (14 wrzesień):
„Nie cudzołóż" (Wj 20,14; Pwt 5,18)
Ten, który uczy: Nie cudzołóż, jest jednocześnie Dobrym Pasterzem. Sam jest Miłością, stąd na swój wzór chce ludzką miłość uczynić piękną, trwałą, wierną, nierozerwalną. Prawdziwa miłość nie jest mglistym marzeniem ani ślepą namiętnością. Dojrzała miłość nie redukuje człowieka do przedmiotu, którego się używa, bo w danej chwili …
Więcej
DZIEŃ SZÓSTY (14 wrzesień):
„Nie cudzołóż" (Wj 20,14; Pwt 5,18)
Ten, który uczy: Nie cudzołóż, jest jednocześnie Dobrym Pasterzem. Sam jest Miłością, stąd na swój wzór chce ludzką miłość uczynić piękną, trwałą, wierną, nierozerwalną. Prawdziwa miłość nie jest mglistym marzeniem ani ślepą namiętnością. Dojrzała miłość nie redukuje człowieka do przedmiotu, którego się używa, bo w danej chwili dostarcza mi przyjemności i zaspokaja moje pożądanie. Piękno miłości polega na tym, że jest wymagająca i nakierowana na dobro. Jezus ustanowił sakrament małżeństwa po to, aby Jego w nim obecność była siłą i światłem małżonków. Aby przezwyciężali słabości i pokusy. Aby nie dali się uwieść żadnej modzie.
Cudzołóstwo i rozwiązłość stają się normą w imię rzekomej wolnej miłości. Zaś głos sumienia jest nieustannie zagłuszany przez proroków nowoczesności pozostających na usługach Złego.
Tylko współpracując z Bogiem, możemy wytrwać w miłości i zbudować trwały dom. Dla świata jesteś bowiem towarem, dla szatana przeciwnikiem, zaś dla Boga niepowtarzalnym dziełem, za które oddał życie. Nie wolno lękać się miłości, która stawia człowiekowi wymagania. Bez wymagań nie ma wzrostu. Trzeba więc nad sobą pracować. Trzeba być świadomym swoich uczynków, słów, myśli. Wspieraj nas w tym, Matko z Kany Galilejskiej, Matko Chrystusa i ty, św. Stanisławie Kostko.
Radek33
Kim jest dla ciebie drugi człowiek? Konkurentem, zagrożeniem, przeszkodą, szansą... Kto jest twoim bliźnim? Czy umiesz przebaczać? Tobie też tyle przebaczono. Czy obce są ci uczucia lekceważenia innych, pogardy, złośliwości, gniewu? Jaki jest twój stosunek do aborcji, eutanazji, eksperymentów embrionalnych? Czy respektujesz etykę chrześcijańską we wszystkich jej aspektach?
Będziesz milowa! swego …
Więcej
Kim jest dla ciebie drugi człowiek? Konkurentem, zagrożeniem, przeszkodą, szansą... Kto jest twoim bliźnim? Czy umiesz przebaczać? Tobie też tyle przebaczono. Czy obce są ci uczucia lekceważenia innych, pogardy, złośliwości, gniewu? Jaki jest twój stosunek do aborcji, eutanazji, eksperymentów embrionalnych? Czy respektujesz etykę chrześcijańską we wszystkich jej aspektach?
Będziesz milowa! swego bliźniego jak siebie samego (Mt 22,39).
Uchroń mnie od nienawiści i pogardy Panie!
Już was nie nazywam sługami, ale nazwałem was przyjaciółmi (J 15,15).
Miłujcie nieprzyjaciół waszych (Łk 6,35).
Dobry człowiek z dobrego skarbca swego serca wydobywa dobro, zły człowiek ze złego skarbca wydobywa zło. (Łk 6,45).
Radek33
Tak łatwo zabić w sobie i w innych wiarę w dobro, sens, prawdę - przez zaprzeczanie im słowem lub postawą. Tak łatwo obudzić cynizm lub wyzwolić demony okrucieństwa. Tak łatwo stworzyć systemy zabijania i tłumienia ducha redukując potrzeby człowieka do chleba i igrzysk. Tak łatwo wywrócić system wartości, w którym prawo siły, władzy i pieniądza pochłonie ludzką moralność. Zostaną krwawe jatki …Więcej
Tak łatwo zabić w sobie i w innych wiarę w dobro, sens, prawdę - przez zaprzeczanie im słowem lub postawą. Tak łatwo obudzić cynizm lub wyzwolić demony okrucieństwa. Tak łatwo stworzyć systemy zabijania i tłumienia ducha redukując potrzeby człowieka do chleba i igrzysk. Tak łatwo wywrócić system wartości, w którym prawo siły, władzy i pieniądza pochłonie ludzką moralność. Zostaną krwawe jatki nienarodzonych, dobijanych w imię litości i eliminowanych, bo stanęli na mojej drodze. Św. Stanisławie chroń nas przed barbarzyństwem neopogaństwa i pomóż przywrócić cnotę miłości i szacunku wobec życia każdej ludzkiej istoty. Amen.
Radek33
DZIEŃ PIĄTY:
„Nie zabijaj" (Wj 20,13; Pwt 5,17)
Jest to zakaz stanowczy i absolutny. Daje każdemu człowiekowi prawo do życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci. Prawo to w sposób szczególny broni ludzi niewinnych i bezbronnych. Musisz wszystko czynić, aby to prawo było przestrzegane, aby żaden człowiek nie stał się ofiarą agresji na jego życie lub zdrowie. Aby nie był dręczony, torturowany, …
Więcej
DZIEŃ PIĄTY:
„Nie zabijaj" (Wj 20,13; Pwt 5,17)

Jest to zakaz stanowczy i absolutny. Daje każdemu człowiekowi prawo do życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci. Prawo to w sposób szczególny broni ludzi niewinnych i bezbronnych. Musisz wszystko czynić, aby to prawo było przestrzegane, aby żaden człowiek nie stał się ofiarą agresji na jego życie lub zdrowie. Aby nie był dręczony, torturowany, zabijany, wykorzystywany do eksperymentów czy sprzedawany do handlu organami.
Nasza historia, również i ta najbliższa, jest obarczona śmiercią milionów niewinnych ludzi. Korzeniem tych zbrodni jest chęć przywłaszczenia przez człowieka Bożej władzy nad życiem i śmiercią bliźniego. W miejsce Boga człowiek sam chce stanowić, co dobre, a co złe.
Do cmentarzyska ofiar ludzkiego okrucieństwa przyłączmy wielki cmentarz nienarodzonych, broniących się przed zagrożeniem w łonach swych matek.
Nie zabijaj! To przykazanie wzywa cię również do pozytywnych postaw. Chroń zdrowie i szanuj godność ludzką każdego człowieka. On jest bowiem darem Boga. Wiele można zrujnować w ludzkich sumieniach, obyczajach, opinii zbiorowej, w środkach przekazu. Jeśli człowiek zabija począwszy od nienarodzonych, skończywszy na starych i chorych, nie jest zdolny kochać i poszerza pustynię braku miłości.
Radek33
Czy masz świadomość swych przywilejów i obowiązków wynikających z przynależności do rodziny? Czy nie jest ona hotelem, w którym wzajemnie świadczycie sobie usługi? Czy nie walczycie w niej o uprzywilejowane pozycje? Czy umiesz docenić trud pozostałych członków rodziny? Jesteś cierpliwy i wyrozumiały? Ile jest w tobie dla nich taktu, czułych gestów, dobrych słów? Czy umiesz z nimi rozmawiać o …Więcej
Czy masz świadomość swych przywilejów i obowiązków wynikających z przynależności do rodziny? Czy nie jest ona hotelem, w którym wzajemnie świadczycie sobie usługi? Czy nie walczycie w niej o uprzywilejowane pozycje? Czy umiesz docenić trud pozostałych członków rodziny? Jesteś cierpliwy i wyrozumiały? Ile jest w tobie dla nich taktu, czułych gestów, dobrych słów? Czy umiesz z nimi rozmawiać o swych emocjach, oczekiwaniach.. .1 nie mów, że to tylko z ich powodu. Problem jest także w tobie...

Dzieci, bądźcie posłuszne w Panu waszym rodzicom, bo to jest sprawiedliwe (Ef 6,1).
Ojcowie, nie pobudzajcie do gniewu waszych dzieci, lecz wychowujcie je stosując karcenie i napominanie Pańskie (Ef 6,4).
Nie pytaj, co rodzina może dać tobie. Zastanawiaj się, co ty możesz dać swojej rodzinie.
Radek33
Modlitwa
Św. Stanisławie Kostko! Ty wiesz, jak wielkie jest dziś zagrożenie trwałości i dobra rodziny. Różnorakie siły chcą ten fundament ładu społecznego zniszczyć. Jak bezgranicznie samotny będzie człowiek bez oparcia o miłość swoich rodziców! Będzie jak statek, który zawija do przypadkowych portów miotany chwilowym złudzeniem trwałego zakotwiczenia. Nie może złe drzewo wydać dobrych owoców …
Więcej
Modlitwa
Św. Stanisławie Kostko! Ty wiesz, jak wielkie jest dziś zagrożenie trwałości i dobra rodziny. Różnorakie siły chcą ten fundament ładu społecznego zniszczyć. Jak bezgranicznie samotny będzie człowiek bez oparcia o miłość swoich rodziców! Będzie jak statek, który zawija do przypadkowych portów miotany chwilowym złudzeniem trwałego zakotwiczenia. Nie może złe drzewo wydać dobrych owoców. Pozwól nam w tym szaleństwie niszczenia miłości odpowiedzialnej i ofiarnej ocalić rodzinę. Amen.
Radek33
DZIEŃ CZWARTY
„Czcij ojca swego i matkę swoją" (Wj 20,12; Pwt 5,16)
Rozważanie
Bóg zobowiązuje do czci wobec rodziców, aby zabezpieczyć podstawowe dobro ludzkiej wspólnoty - rodzinę. Poza rodziną nie ma innej wspólnoty, w której byłyby tak silne więzy, jak również silne zobowiązania. Dlatego lekceważenie tych więzi jest zawsze bardzo bolesne dla człowieka.
Słowa: Czcij ojca twego i matkę z taką …
Więcej
DZIEŃ CZWARTY
„Czcij ojca swego i matkę swoją" (Wj 20,12; Pwt 5,16)

Rozważanie
Bóg zobowiązuje do czci wobec rodziców, aby zabezpieczyć podstawowe dobro ludzkiej wspólnoty - rodzinę. Poza rodziną nie ma innej wspólnoty, w której byłyby tak silne więzy, jak również silne zobowiązania. Dlatego lekceważenie tych więzi jest zawsze bardzo bolesne dla człowieka.
Słowa: Czcij ojca twego i matkę z taką samą siłą odnoszą się do dziecka, jak i do rodziców. Nie wystarczy być rodzicem biologicznym. Trzeba stawać się godnym imienia ojca, godną imienia matki! Rodzice też muszą pamiętać, aby prawdziwie zasługiwać na cześć swych dzieci.
Odrzucić dziecko - to przekreślić swoje powołanie do rodzicielstwa, czyli zubożyć siebie. Zaniedbać wychowanie - to nie rozwijać swych naturalnych wartości stawania się matką i ojcem.
Aby dziecko mogło czcić swych rodziców, musi być przyjmowane jako dar Boży, a nie konieczność. Czasem jest to dar trudny, ale bezcenny. Jeśli dziecko jest uważane za ciężar lub dodatek życiowy, to znaczy, że miłość się nie liczy, a świat zamieni się w koszmar. Ważny jest też stosunek do dziecka poczętego. Nawet jeśli pojawiło się „nieoczekiwanie", nigdy nie jest intruzem ani agresorem. Jest osobą ludzką i ma prawo do szacunku i miłości swoich rodziców. Podstawą miłości do dziecka jest autentyczna miłość pomiędzy małżonkami, a ta wywodzi się z głębokiego oparcia jej w Bogu.
Ale też odrzucić ojca i matkę - to ulec złudzeniu, że inne więzy są silniejsze i dopełnią ludzkie tęsknoty. To zubożyć uczucia i skazać się na niedojrzałość psychiczną i emocjonalną.
Radek33
To przykazanie strzeże mojej więzi z Bogiem. Jak często jestem na Mszy św.? Z jakich powodów ją zaniedbuję? Czy umiem ją przeżywać? Czy ją rozumiem? Czy jest ona dla mnie dziękczynieniem za dobra, których Bóg mi udziela? Czy słyszę tę modlitwę Jezusową płynącą z krzyża samotności, bólu i upokorzenia, pełną miłości i zatroskania o mnie? Czy nudzę się na Mszy św., bo nie angażuje moich żywiołowych …Więcej
To przykazanie strzeże mojej więzi z Bogiem. Jak często jestem na Mszy św.? Z jakich powodów ją zaniedbuję? Czy umiem ją przeżywać? Czy ją rozumiem? Czy jest ona dla mnie dziękczynieniem za dobra, których Bóg mi udziela? Czy słyszę tę modlitwę Jezusową płynącą z krzyża samotności, bólu i upokorzenia, pełną miłości i zatroskania o mnie? Czy nudzę się na Mszy św., bo nie angażuje moich żywiołowych emocji?

Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię (Mt 11,28)
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Jaw nim (J 6,577
Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki (J 6,51)
Dlaczego mnie grzesznika tak hojnie obdarzasz? Uwielbiam Twoją dobroć. O Panie, jestem głodny i spragniony. Wzbudź we mnie tęsknotę do czerpania ze źródła Twojej miłości.
Radek33
"Posiadać względy u Matki Boga,to tak jak posiadać względy u samego Boga,nawet więcej,bo Bóg mógłby z jakiegoś powodu czegoś sobie odmówić,ale Jej nie potrafi odmówić.Musicie stale wzywać pośrednictwa Maryi na ziemi,pamiętajcie:za nic w świecie,choćby wam nie wiem co proponowano nie możecie ująć nic ze swej czci dla Matki Bożej!Bo jeśli Ona ujmie choć trochę ze Swojego orędownictwa wobec Polski …Więcej
"Posiadać względy u Matki Boga,to tak jak posiadać względy u samego Boga,nawet więcej,bo Bóg mógłby z jakiegoś powodu czegoś sobie odmówić,ale Jej nie potrafi odmówić.Musicie stale wzywać pośrednictwa Maryi na ziemi,pamiętajcie:za nic w świecie,choćby wam nie wiem co proponowano nie możecie ująć nic ze swej czci dla Matki Bożej!Bo jeśli Ona ujmie choć trochę ze Swojego orędownictwa wobec Polski ,skutki będą bardzo bolesne.Zapamiętajcie,żeby stale powiększać Jej chwałę na tej ziemi,którą Sama sobie wybrała.Na takie zaszczyty nie można sobie zasłużyć,ale dzięki wytrwałości i wierności wobec Maryi wielu Polaków,jesteśmy otoczeni Jej chwałą!Nie obawiajcie się podkreślać tego szczególnego nabożeństwa i ogłaszać wszem i wobec,że Maryja jest Królową Polski!"Św.Stanisław Kostka: