Grzech przeciwko Duchowi Świętemu Sprzeciwiać się uznanej prawdzie chrześcijańskiej

Grzech przeciwko Duchowi Świętemu Sprzeciwiać się uznanej prawdzie chrześcijańskiej KS. JÓZEF STAGRACZYŃSKI Prawda chrześcijańska jest to nauka Wiary chrześcijańskiej i nauka obyczajów chrześcijańskich …Więcej
Grzech przeciwko Duchowi Świętemu
Sprzeciwiać się uznanej prawdzie chrześcijańskiej

KS. JÓZEF STAGRACZYŃSKI
Prawda chrześcijańska jest to nauka Wiary chrześcijańskiej i nauka obyczajów chrześcijańskich. Chrystus Pan, Apostołowie i Kościół święty nauczają nas, co mamy wierzyć i co mamy czynić dla zbawienia. "Uznana" prawda chrześcijańska znaczy te prawdy, które człowiek zna, poznaje, albo które znać powinien. Niewiadomość w religii wtedy tylko może uniewinnić, gdy człowiek nie ma czasu i sposobności poznać prawdy chrześcijańskie.
Kto tych prawd nie uznaje, kto je zapiera, odrzuca, według nich nie żyje i innym przeszkadza do ich przyjęcia: ten się sprzeciwia Duchowi Świętemu, od którego wszelka prawda chrześcijańska pochodzi.
Tego grzechu winnymi byli za czasów Pana Jezusa, arcykapłani, Pisma uczeni, Faryzeuszowie, i w ogóle żydzi. Nie chcieli przyjąć nauki Jezusowej, acz ją P. Jezus dostatecznie wyświadczył cudami i życiem swoim świętym. Sprzeciwiali się i Apostołom, opowiadającym tę …Więcej
IosephusK.
Chcąc wyznawać katolicka wiarę, wiarę moich Ojców bez uszczerbku i błędu modernistycznego, zmuszony byłem sprzeciwić się nowym naukom posoborowego papiestwa. Nie moją winą jest, że w posoborowiu brakuje Mszy Trydenckiej i innych zwyczajów, które Kościół obdarzony asystencją Ducha Świętego nakazał sprawować do końca czasów. Nie będę oddawał czci obcym bogom w ramach tzw ekumenizmu, udawał że …Więcej
Chcąc wyznawać katolicka wiarę, wiarę moich Ojców bez uszczerbku i błędu modernistycznego, zmuszony byłem sprzeciwić się nowym naukom posoborowego papiestwa. Nie moją winą jest, że w posoborowiu brakuje Mszy Trydenckiej i innych zwyczajów, które Kościół obdarzony asystencją Ducha Świętego nakazał sprawować do końca czasów. Nie będę oddawał czci obcym bogom w ramach tzw ekumenizmu, udawał że nie widzę zażyłości Stolicy Apostolskiej z największymi wrogami Boga i katolickiej wiary i jej olbrzymiej niechęci wobec kapłanów, którzy zachowali katolicką posługę.