20:25
sowa
3,4 tys.
Gawęda Polska. Niesiołowski postawił krzyżyk na Dolniaku i 95 innych ofiarach. sowa.quicksnake.pl/Stefan-Kosiewski Stefan Kosiewski: Gawęda Polska. Niesiołowski postawił krzyżyk na Dolniaku i 95 …Więcej
Gawęda Polska. Niesiołowski postawił krzyżyk na Dolniaku i 95 innych ofiarach.

sowa.quicksnake.pl/Stefan-Kosiewski

Stefan Kosiewski: Gawęda Polska. Niesiołowski postawił krzyżyk na Dolniaku i 95 innych ofiarach.

Możliwość odpowiedzialności konkretnych osób za spowodowanie katastrofy w Smoleńsku zaczęła coraz bardziej upominać się o prawo do zaistnienia w przestrzeni publicznej na sprawiedliwość w Polsce i do przebicia się przez nieobyczajne zachowanie tudzież wysoce nieodpowiedzialne wypowiedzi samego Jarosława Kaczyńskiego, który od pierwszego dnia katastrofy zachowywał się tak, jak gdyby chciał tylko coś nieuniknionego ukryć przed Narodem, o czym najlepiej wiedział. Potem zaś przez Antoniego Macierewicza, który od przystąpienia do trockistowskiego KOR-u w 1976 r. niczym innym właściwie się nie zajmował, jak tylko dezinformacją i wprowadzaniem Polaków w błąd. Przypomnijmy chociażby, iż w maju 1977 r. Macierewicz miał przyjechać do Krakowa, żeby wesprzeć polską młodzież w Czarnym Marszu organizowanym w proteście na wiadomość o zabiciu Staszka Pyjasa przez Służbę Bezpieczeństwa (taka wersja żywa była jeszcze w przeddzień marszu), lecz żaden KOR-owiec nie wziął ostatecznie udziału w tym proteście, bo Macierewicz przyjechał ponoć z Warszawy koleją i milicja miała go zatrzymać na dworcu w Krakowie.
Jeszcze tego samego dnia ubowcy odebrali mi w Sosnowcu na terenie akademików czarną rękawiczkę skórkową, którą przywiozłem nieopatrznie z Krakowa i zacząłem niepotrzebnie robić nią zamieszanie, by nie powiedzieć: furorę na Balu Wydziału Filologicznego pośród niewinnych studentek Uniwersytetu Sląskiego, który przeniósł był do Sosnowca na swoją chwałę towarzysz Gierek cztery lata wcześniej, żeby tacy jak ja mieli gdzie studiować polonistykę u boku profesorów: Bujnickiego (brata poety skazanego za zdradę Ojczyzny przez podziemny Sąd RP) i Opackiego, który podobno nie był jednak TW "Irek".
Bracia Kaczyńscy nie wychylali się wtedy jeszcze, nie współpracowali z KOR-em, bo przed obroną doktoratów z roli ciał kolegialnych w kierowaniu wyższą uczelnią (Jarosław) uczyli się do egzaminów z filozofii marksistowsko-leninowskiej, którą wcześniej wykładał ich ojciec Rajmund na Politechnice Warszawskiej dla żydokomunistów-aktywistów z PZPR-u. Jarosław dopiero w 1979 roku wciągnięty został podobno przez Macierewicza na listę redakcji niezależnego miesięcznika "Głos". Lech Kaczyński obronił w 1979 r. pracę o zakresie swobody stron w zakresie kształtowania treści stosunku pracy (...)

Gawędę Stefana Kosiewskiego zatytułowaną "Niesiołowski postawił krzyżyk na Dolniaku i 95 innych ofiarach" czytał z Frankfurtu nad Menem Autor.

przypisy:
1. Stefan Kosiewski: Zostać człowiekiem. Solidarność Jastrzębie, nr 29 Katowice, 24.11.1981
2. Jarosław Szczęsny: Prywatyzacja. Tygodnik Solidarność. Warszawa 7.12.1980.
3. wiadomosci.onet.pl/7272385,1,relacjetv.html

sowa.quicksnake.pl/…/Gawda-Polska-Ni…