Edward7
243.1K

WEF twierdzi, że ludzie muszą jeść odchody i pić mocz, aby przeciwdziałać zmianom klimatu

WEF wzywa teraz nas wszystkich do jedzenia ludzkich odchodów i picia moczu, jeśli mamy być jednymi z nielicznych szczęśliwców, którzy przetrwają wielką depopulację, jaką zaplanowali dla ludzkości.

WEF, która nakazała mediom głównego nurtu, aby zaczęły forsować tę narrację, próbuje przekonać łatwowierne masy, że jedzenie naszych własnych odchodów i picie naszego własnego moczu jest istotną częścią walki ze zmianami klimatu.

Kolesie Klausa Schwaba są zdeterminowani, by zniszczyć każdą przyjemność znaną człowiekowi.

Według Yahoo.com w niedalekiej przyszłości piwo będzie miało dodatkowy składnik: nasz własny mocz. (nie oficjalnie chyba dawno już ma dopow.) "I lepiej przyzwyczajmy się do tej myśli i nie narzekajmy na naszych panów, aby pokazać, że jesteśmy posłusznymi owcami". I oczywiście Kalifornia jest w pełni zaangażowana w program globalistów, szczęśliwie zgadzając się na picie własnego moczu w celu walki z tak zwaną "zmianą klimatu". Plany miasta Los Angeles są jeszcze większe . Miasto postanowiło poddać 100% recyklingowi ścieków do 2035 r. w oparciu o zobowiązanie podjęte przez burmistrza Erica Garcettiego kilka lat temu.

Aby to osiągnąć, zakład uzdatniania wody Hyperion w Los Angeles , który obecnie oczyszcza ścieki tylko w celu uczynienia ich wystarczająco czystymi, aby mogły być odprowadzane do zatoki Santa Monica, musi zostać całkowicie przekształcony w zaawansowany zakład oczyszczania wody, który wytwarza mocz wystarczająco czysty do spożycia.
Czy ta wodę jeszcze użyjesz do mycia robaków?

Ale elita nie będzie szczęśliwa, dopóki każdy z nas nie weźmie udziału w naszym osobistym rytuale upokorzenia, spożywając własne odchody, zakładając, że Klaus Schwab zdecyduje, że jesteś jednym ze szczęśliwców, którzy przetrwają następne masowe wymieranie, którym nam grożą.

Szef brytyjskiej Agencji Środowiska, który jest powiązany ze Światowym Forum Ekonomicznym, twierdzi, że zwykli ludzie powinni być "mniej wrażliwi" na picie wody "od toalety do kranu" z oczyszczalni ścieków, ponieważ kraje i państwa na całym świecie zmierzają w kierunku recyklingu ścieków do spożycia przez ludzi, zgodnie z ideologią WEF.

Według opinii w The Times , Sir James Bevan, którego poglądy były wcześniej zgłaszane przez WEF , pisze, że „picie ścieków z recyklingu to przyszłość”. „"Jeśli mamy to osiągnąć, wszyscy będziemy musieli myśleć inaczej. Niektóre z tych środków będą niepopularne, więc przyszłe rządy będą musiały wykazać się wolą polityczną" - powiedział.

Nic dziwnego, że niewybieralna globalna elita próbuje dać ludziom dokładnie odwrotność tego, czego chcą. I nie kończy się to na zmuszaniu nas do picia moczu. Globalna elita jest również zdeterminowana, by zmusić nas do jedzenia naszych własnych odchodów. powiedział.

NASA jest na czele wyścigu o opracowanie technologii przetwarzania ludzkich odchodów na żywność. Według Science Alert :"Jedzenie, które utrzyma przyszłe pokolenia, gdy będziemy kolonizować naszą drogę w kosmosie, może być niczym innym jak naszym własnym gównem, jeśli nowy projekt finansowany przez NASA zakończy się sukcesem".

Nie chcą jednak nazywać tego prawdziwą nazwą. Zamiast tego używają terminów takich jak biosolidy.To dobry sposób na złagodzenie języka, prawda? Globalna elita uwielbia używać podwójnej mowy i żargonu, aby zmylić masy.Czy to tortury? Czy to przekupstwo? Nie, to konstytucyjnie chroniony wkład polityczny.

Nazywanie ludzkich odchodów "biosolidami" lub czymś innym jest po prostu kolejnym krokiem w postępie rzeczy. A WEF od lat dąży do tego, by ludzkie odchody znalazły się na stole. Japońscy naukowcy otrzymali fundusze w 2012 roku na stworzenie komercyjnego produktu, który naukowcy nazwali Shit Burger.

Jeśli zwracałeś uwagę na politykę WEF w ostatnim czasie, zdajesz sobie sprawę, że tak naprawdę nie chodzi w niej o ratowanie świata. Wszystkie polityki WEF mają jedną wspólną cechę: dehumanizują nas, poniżają i wyśmiewają. Mają na celu odebranie nam wszystkich radości życia i zadawanie maksymalnego bólu.

Dobrym przykładem jest kampania mająca na celu zmuszenie ludzkości do rezygnacji z mięsa i utrzymywania się z owadów i świerszczy. Źródło ze Światowego Forum Ekonomicznego
przyznało , że chodzi o „zmiażdżenie ludzkiej duszy”.

Jest też kampania depopulacyjna, która przez długi czas była teorią spiskową, ale teraz jest całkowicie otwarta. Nie próbują już nawet udawać, że nie chcą twojej śmierci. Według tego piewcy Światowego Forum Ekonomicznego, depopulacja powinna zostać przemianowana na "degrowth", aby bezmyślny plebs przyłączył się do wielkiego planu: W którym momencie możemy się zatrzymać i powiedzieć "dość"? Ile razy Światowe Forum Ekonomiczne musi deklarować swoje złowrogie zamiary, zanim świat się zatrzyma i zacznie słuchać?

Oczywiście główny nurt został dokooptowany przez Światowe Forum Ekonomiczne i będą próbowali cię wyeliminować, jeśli odważysz się mówić sensownie na którykolwiek z tych tematów. Według głównego nurtu w 2020 roku otyłość jest zdrowa. Szczepionki nie powodują, że ludzie przewracają się i umierają. Hunter Biden jest pierwszym dzieckiem z plakatu. A aborcja to miłość.

George Orwell ostrzegał nas przed tymi czasami. Mówił, że będziemy przekonani, że wojna to pokój. Jakże miał rację. Światowe Forum Ekonomiczne wydało serię mrożących krew w żyłach ostrzeżeń dla ludzi na całym świecie: oddaj swoją suwerenność globalnej elicie albo spotkaj się z pewną śmiercią .

Ta klika miliarderów i żądnych władzy polityków od dawna spiskowała w celu zniewolenia mas, a teraz wykonują swój ruch.WEF ostrzega, że jeśli nie spełnimy ich żądań, czeka nas pewna zagłada. Twierdzą oni, że tylko oddając naszą wolność i autonomię elitom i degradując samych siebie, możemy mieć nadzieję na uniknięcie nadchodzących katastrof.Jednak coraz więcej ludzi odmawia poddania się tyrańskim żądaniom WEF. Odważni aktywiści i rebelianci powstają, by walczyć z globalną elitą, zdeterminowani, by bronić swojej suwerenności za wszelką cenę, zdeterminowani, by chronić swoje rodziny i bliskich.

Jeśli zdecydujesz się wstać i walczyć, witaj w szeregach. Wiem, że czasami może się to wydawać mroczne i samotne, ale masy się budzą i elity nie będą w stanie przejąć władzy tak łatwo, jak im się wydawało. Poza tym Bóg jest po naszej stronie.

VIDEO: WEF Declares Humans Must Eat Feces and Drink Urine To Fight Climate Change

NewsPunch/Ejército Remanente/WEF declara que los humanos deben comer heces y beber orina para combatir el cambio climático
Sługa Prawdy shares this
21.2K
nihil quicquam
A na deserek dla pana szwaba ciepłe żygi, a co?, pychotka.
Sługa Prawdy
Będzie jeść kupę i będzie szczęśliwy to jego preferencje żywieniowe.Ludzie "muszą jeść kupę" Musi to na Rusi a w Polsce to jak kto chce
Violetta Kołomycka shares this
1381
jac05
Tak złe duchy chcą upodlić ludzi, jedzeniem robaków, piciem moczu... Na to zasłużyliśmy my grzesznicy, bo nie słuchaliśmy Nauki Zbawiciela naszego 🥺 😭 😭 😭
Franek Skoczylas Zielony
Mogę swoje podesłać ,za darmo tym świrom !
Prawda Jest Jedna
Te świry się teraz w chinach schowały, ciekawe dlaczego.
Dziadek Jacek
Fekalna fiksacja narodu wybranego
Edward7
Apokaliptyczna faza technokracji i transhumanizmu
Iurie Roşca
Podwójna nieadekwatność do nowych realiów: fałszywa alternatywa i jałowy legalizm...
1. Wyznawanie religii covid jako dowód lojalności wobec globalistów
W niniejszym eseju odniosę się do podwójnej nieadekwatności do nowych realiów, determinowanej przez szereg czynników duchowych, ekonomicznych i technologicznych. Mianowicie, na …More
Apokaliptyczna faza technokracji i transhumanizmu

Iurie Roşca

Podwójna nieadekwatność do nowych realiów: fałszywa alternatywa i jałowy legalizm...

1. Wyznawanie religii covid jako dowód lojalności wobec globalistów
W niniejszym eseju odniosę się do podwójnej nieadekwatności do nowych realiów, determinowanej przez szereg czynników duchowych, ekonomicznych i technologicznych. Mianowicie, na fałszywą alternatywę dla systemu globalistycznego, na którą głosi szereg krajów zjednoczonych w ramach BRICS, oraz na nieskuteczność legalistycznego oporu praktykowanego przez tych, którzy próbują przeciwstawić się systemowi.

Osobiście śledzę alternatywne media w czterech językach: angielskim, francuskim, rosyjskim i rumuńskim. Zwłaszcza po uruchomieniu specjalnej operacji zabójstwa przez zastrzyk, modyfikację genetyczną i kontrolę umysłu, która została przeprowadzona pod kryptonimem „pandemia Covid-19”. Minęły ponad trzy lata od początku tej złowrogiej farsy, która ujawniła nową rzeczywistość geopolityczną, która dotychczas umykała naszej uwadze. Mianowicie. Wszystkie państwa widoczne jako siła geopolityczna wykazały bezwzględne posłuszeństwo wobec jednego światowego centrum dowodzenia.

Jedyne państwa, które próbowały oprzeć się totalnej agresji sił globalistyczno-satanistycznych pod medycznym pretekstem przypłaciły życiem własnych przywódców. Trzeba przyznać, że wszyscy bez wyjątku byli Afroamerykanami. W tym sensie zobacz sugerowany materiał na dole strony[1]. Moglibyśmy dodać do tych przykładów Szwecję i Białoruś, gdzie władze unikały terroryzowania własnej ludności drakońskimi restrykcjami i niszczenia własnych gospodarek za pomocą blokad.

W przeciwnym razie Stany Zjednoczone, Kanada, kraje UE, Rosja i Chiny, wraz z innymi krajami BRICS, udowodniły, że są kierowane przez marionetkowe rządy kontrolowane przez jedno centrum władzy, które możemy nazwać bez przesady Rząd światowy działający za pośrednictwem ONZ stowarzyszone agencje, takie jak WHO. Jak pokazałem w kilku ostatnich artykułach[2], wspólnym mianownikiem wszystkich państw podlegających globalistycznemu centrum dowodzenia jest ONZ ze swoją polityką ustanowioną przez Agendę 21 i Agendę na rzecz zrównoważonego rozwoju 2030.

Wymieniamy tutaj jeszcze raz tylko główne elementy Wielkiego Resetu jako koniec ludzkiej cywilizacji i wejście w apokaliptyczną fazę TECHNOKRACJA i TRANSHUMANIZM, która ma na celu dwa główne priorytety, WYLUDNIENIE i KONTROLĘ, promowane na całym świecie, bez państwa, które twierdzą, że reprezentują alternatywę dla „zbiorowego Zachodu”, aby pokazać główne różnice zdań:

· Organizowanie fałszywych pandemii, takich jak Covid-19, w celu wprowadzenia śmiercionośnych serum, nasyconych składnikami, takimi jak białka kolczaste, nanocząsteczki, substancje fluorescencyjne sugestywnie nazwane lucyferazą , komórki z abortowanych ludzkich płodów itp., które razem wytwarzają nieodwracalne geny zmiany, wzrost ogromnej śmiertelności, w tym wśród nieletnich i młodych ludzi, samoistne poronienia i nagłe zgony, powszechny rozwój nowotworów i AIDS, a także sterylizację ludności świata.

· Przylgnięcie do mitu klimatycznego , który narzuca nieprawdziwość globalnego ocieplenia, efektu cieplarnianego jako pretekstu do całkowitego zniszczenia światowej gospodarki poprzez zakaz stosowania tradycyjnych paliw (ropa, gaz, węgiel), a także poprzez narzucanie „zielonej gospodarki” ", "ślad węglowy" itp.;
· Promowanie polityki eliminowania płynnego pieniądza i narzucania cyfrowej waluty banku centralnego (CBDC);
· Ustanowienie całościowego systemu nadzoru poprzez masowe wykorzystanie kamer monitorujących, programów do rozpoznawania twarzy, kodów QR, portfeli cyfrowych itp.;
· Całkowita cyfryzacja społeczeństwa ;
· Masowe wprowadzenie sztucznej inteligencji i robotyki , które oprócz całkowitego nadzoru i kontroli, spowoduje globalne bezrobocie na kolosalne rozmiary;
· Inżynieria genetyczna mająca na celu przekształcenie całego stworzenia, od roślin i zwierząt po człowieka, w tym klonowanie zwierząt i ludzi;
· Wzmocnienie człowieka poprzez połączenie fizycznych, cyfrowych i biologicznych w ramach Czwartej Rewolucji Przemysłowej;
· Konwergencja między dyscyplinami naukowymi Nanotechnologia, Biotechnologia, Informatyka i Kognitywistyka, w skrócie NBIC;
· Zakaz normalnego spożycia mięsa pochodzenia zwierzęcego pod pretekstem sanitarnym (świńska grypa, ptasia grypa, emisja gazów u bydła jako przyczyna globalnego ocieplenia itp.);
· Nałożenie insektów i robaków z tytułu środków spożywczych.

Warto pamiętać, że w obecnych czasach następuje szybkie przejście od „cywilizacji pieniądza” (Valentin Katasonov) do „cywilizacji techno-nauki” i postludzkości. W tym sensie wszystkie przewidywania Jacquesa Ellula dotyczące „zdrady technologii” dokładnie się urzeczywistniają. Obsesja na punkcie podboju natury przez człowieka przekształciła się w podbój człowieka przez technologię.

Listę koszmarnych rzeczywistości wymienionych powyżej można by kontynuować. Na przykład sztuczne poczęcie dzieci, seksualizacja nieletnich, legalizacja pedokryminalności, rewolucja LGBT itp. To prawda, że wiele krajów muzułmańskich, Chiny i Rosja sprzeciwiają się sodomii i zniszczeniu rodziny, ale biorąc pod uwagę niszczącej siły kultury masowej promowanej przez nowoczesne technologie i totalnej wojny poznawczej prowadzonej przez globalistyczne ośrodki władzy, pewna desynchronizacja stopnia społecznego zdeprawowania zostanie przezwyciężona w ciągu dekady lub najwyżej dwóch. Zachód stał się globalny, zdołał zarazić cały świat swoimi chorobami.

Dynamika i skala wymienionych wyżej zjawisk jest wręcz dyluwialna, a ściślej rzecz ujmując – apokaliptyczna. Z tej perspektywy wymagana jest poprawna i dogłębna ocena tej rzeczywistości międzynarodowej, która nie mieści się w klasycznych schematach geopolitycznych, przezwyciężaniu horyzontalnych podziałów między państwami i grupami państw. Konieczny jest także inwentaryzacja metod walki ruchu oporu z ustanawianą w błyskawicznym tempie techno-naukową tyranią.

Aby sprawdzić stopień lojalności jakiegokolwiek państwa i przywódcy państwa wobec globalistycznego centrum władzy, które ogólnie nazywamy Rządem Światowym, wystarczy wykonać następujące ćwiczenie intelektualne. Narysujmy na nich zaproponowaną powyżej siatkę lektur, która z maksymalną precyzją rozwinie prawdziwą naturę poszczególnych reżimów politycznych i dygnitarzy w hierarchiach państwowych.

Pierwsze ćwiczenie. Czy dane państwo/przywódca przyłączyło się do globalnego ludobójstwa pod przykrywką fałszywej pandemii Covid-19, czy nie? A tu – och, co za szokująca niespodzianka! – znajdujemy w tej samej kolekcji marionetek Światowego Rządu Donalda Trumpa i Joe Bidena, Władimira Putina i Xi Jinpinga, Justina Trudeau i Narendrę Damodardasa Modiego, Emmanuela Macrona i Ursulę Gertrud von der Leyen, Władimira Zełenskiego i Viktora Orbana.

Wynika z tego, że każdy istniejący konflikt między „kolektywnym Zachodem” a Rosją/Chinami/BRICS – ideologiczny, dyplomatyczny, gospodarczy czy wojskowy – jest drugorzędny w porównaniu ze wspólną agendą narzuconą im przez organizacje globalistyczne, takie jak ONZ i WHO . A to dlatego – najwyższa uwaga!!! - rozpętanie na siłę tsunami globalistycznej agendy spowoduje ogromne przemiany na skalę światową, które przyspieszą nadejście końcowej fazy ludzkiej cywilizacji. Wszystkie dystopijne powieści i horrory z funkcjami programowania predykcyjnego nie tylko staną się rzeczywistością szybciej, niż my, antysystemowi dysydenci, możemy sobie wyobrazić. Jeśli nie nastąpi radykalna zmiana, żaden poważny przełom w porządku międzynarodowym, ludzkość stanie w obliczu nieubłaganego wyginięcia. Wtedy nawet ateiści i wolnomyśliciele nagle przypomną sobie Apokalipsę i zawołają do Boga. Z tego prostego powodu, że na własne oczy zobaczą te transcendentalne rzeczywistości niedostępne dla współczesnego człowieka.

Co powinno zrobić państwo/reżim polityczny/przywódca niepodległego narodu?
1) Stanowczo potępić zbrodnię przeciwko ludzkości, jaką jest operacja masowego mordowania ludzkości pod przykrywką Covid-19 plandemia?
2) Natychmiastowe opuszczenie Światowej Organizacji Zdrowia i potępienie wszelkich powiązań z GAVI, Światowym Sojuszem na rzecz Szczepionek i Szczepień.
3) Zerwanie wszelkiej współpracy z Big Pharma poprzez wypowiedzenie wszelkich porozumień z ponadnarodowymi korporacjami produkującymi szczepionki.
4) Zrezygnować z obowiązkowych szczepień ludności, od nowo narodzonych dzieci po osoby starsze.
5) Wszczynać dochodzenia karne przeciwko dygnitarzom, którzy nawiązali stosunki współudziału z przestępcami globalistycznej elity w celu popełnienia masowego mordu.


Czy po ponad trzech latach od wybuchu epidemii Covid-19 jakiekolwiek państwo podjęło takie działania? Oczywiście, że nie. Skąd zatem tyle entuzjazmu w międzynarodowych kręgach oporu przeciwko amerykańskiej hegemonii nad Rosją Putina, Chinami Xi czy BRICS? Próbuję odpowiedzieć na to pytanie.
1. Nasi zachodni przyjaciele w sieci dysydenckiej nienawidzą systemu rządzącego tak bardzo, że popadają w stan ślepej adoracji wspomnianych krajów i ich formalnych przywódców, osiągając nawet stan bałwochwalstwa.
2. Zamieszanie to masowo podsyca oficjalny dyskurs frontmanów ze Wschodu, którzy kontestują „wartości zachodnie”, twierdząc, że bronią alternatywnych wartości cywilizacyjnych. Oznacza to, że intelektualiści antyzachodniego ruchu oporu wpadają w pułapkę oficjalnej retoryki i nie rozróżniają słów od czynów.
3. W każdym konflikcie między dwiema stronami jesteśmy kuszeni, by stanąć po stronie jednej z nich. To syndrom widza meczu piłkarskiego lub wyborcy w starciu władzy z opozycją. W takich sytuacjach trudno zaakceptować pogląd, że dana fauna polityczna nie przedstawia żadnej pozytywnej postaci.
4. Propaganda takich stolic jak Moskwa, poprzez RT, Sputnik itp. jest dość skuteczna w podtrzymywaniu iluzji alternatywy dla Zachodu. Sprzyja temu również fakt, że istniejące w krajach zachodnich studia danej firmy medialnej stale zapraszają zakazanych przez mainstreamowe media intelektualistów, a ambasady dbają o ich obecność na wszystkich światowych wydarzeniach.
5. Moskwa ucieka się do starej strategii stosowanej w latach 1920-1930 przez Komintern, który wiedział, jak schlebiać i skorumpować dużą liczbę zachodnich intelektualistów, którzy zamienili się w trąby sowieckiego reżimu, „alternatywy” dla reżimu kapitalistycznego.
6. Obecnie w Moskwie osiedliła się lub regularnie odwiedza cała rzesza rebeliantów zaangażowanych w walkę z Systemem, zamieniając nolens-volens w neokominternów w służbie Kremla.
7. Mając niezwykłego ducha krytycznego i wykazując godną pochwały zdolność analizy w swoich artykułach, publicznych wykładach i książkach, nasi zachodni przyjaciele często wykazują zdumiewającą ślepotę na realia Rosji czy Chin. Omawianie z nimi natury władzy politycznej, struktury instytucji państwowych, procesu decyzyjnego, struktury gospodarki narodowej, polityki redakcyjnej dominujących mediów w tych krajach itp. jest niemożliwe. Ludzie są skłonni bez końca kultywować własne iluzje, gdy po prostu nie muszą podążać za wizją uzgodnioną przez ich wschodnich sponsorów.


2. Klimatyzm jako broń masowego rażenia w rękach globalistów
Teraz kilka słów o micie klimatycznym i jego implikacjach dla ustanowienia Nowego Porządku Świata. Nie będę zagłębiał się w ten temat, zamiast tego polecam serię książek na ten temat o wzorowej wartości naukowej:

François Gervais: „L'urgence climatique est un leurre”, „Merci au CO2: Impact climatique et conséquences: quelques points de répères”, „Impasses-climatiques-contradictions-discours-alarmiste”; Christian Gerondeau: „Le CO2 est bon pour la planète: Climat, la grande manipulation” „La religii ecologiste”, „La voiture électrique et autres folies: la religia écologiste”; Tim Ball; „Celowa korupcja nauki o klimacie”; Calude Allegre: „Oszustwo klimatu”; Rémy Prud'homme: „L'ideologia ocieplenia”, „Ocieplenie jako ideologia: miękka nauka i twarda doktryna”, „Le mythe des energies rénovéables”, Marc Morano, „Climate Change”, „Green Fraud”.

Przywołujemy tutaj banalną prawdę, znaną wszystkim w intelektualnym środowisku dysydencji antyglobalistycznej. Pozbawienie suwerenności państw to stary plan globalistycznych elit, który został w pełni zrealizowany. A jeśli wiemy, że światem rządzą pewne sieci wpływów, tajne stowarzyszenia i ponadnarodowe korporacje, dlaczego ograniczamy tę aksjomatyczną prawdę tylko do przestrzeni Zachodu? Przypominamy również, że odwrócenie globalnych proporcji z głównym strategicznym interesem, słusznie nazywanym „religią ekologiczną” lub „ideologią globalnego ocieplenia”, zostało narzucone państwom w wyniku obrad Klubu Rzymskiego utworzonego przez klan Rockefellerów w w celu uzasadnienia teorii wyludnienia. Ta fałszywa teoria stała się międzynarodową konwencją po Szczycie Ziemi w Rio de Janeiro w 1992 roku, który odbył się pod auspicjami ONZ. Tym samym zmiany klimatyczne stały się normą międzynarodową, a koncepcja Zrównoważonego Rozwoju przeniosła się do kilku aktów tej samej ONZ. Nasz obóz bardzo dobrze rozumie cel tych projektów - ustanowienie Nowego Porządku Świata. Ale czy jakikolwiek kraj sprzeciwia się tej strategii? Nie. Jak zatem
..
Co powinno zrobić niezależne i patriotyczne państwo/rząd, aby odrzucić program globalizmu oparty na religii ekologizmu?
1. Potępić wszystkie przyjęte w ramach ONZ i ratyfikowane przez państwa członkowskie konwencje międzynarodowe, które nadają prawny wygląd mitowi klimatycznemu i zdradzieckiej strategii Zrównoważonego Rozwoju?
2. Zainicjować oficjalną debatę na poziomie międzynarodowym, z udziałem uczciwych ekspertów w tej dziedzinie, aby potępić tę dywersję, której celem jest zmniejszenie liczby ludności i ustanowienie światowej tyranii.


Czy jakiekolwiek państwo lub jego przywódca wykazał zamiar wycofania się z międzynarodowych zobowiązań, które niweczą niepodległość narodową, niszczą gospodarkę i prowadzą do masowego wyludnienia? Nie. A jeśli tak, to dlaczego wolimy selektywne podejście również do tego głównego problemu ludzkości? Lub, powiedzmy, które państwo (grupa państw) pretendujące do niepodległości mogłoby sobie pozwolić na rezygnację ze Światowej Organizacji Handlu i Banku Rozrachunków Międzynarodowych? Niejeden? W takim razie o jakiej niezależności ekonomicznej moglibyśmy mówić? Ale właśnie niezależność ekonomiczna determinuje niezależność polityczną. Nie wspominając już o powszechnej obsesji na punkcie zależności gospodarki narodowej od rynków zagranicznych i handlu zagranicznego, o wszelkich ideach protekcjonizmu gospodarczego czy ekonomii bliskości zapomnianych zarówno przez małe, jak i duże kraje.

W tym samym duchu podkreślamy, że wyjście ze śmiercionośnych objęć Systemu Globalistycznego prowadzi do zdecydowanego i oficjalnego odrzucenia planu wyeliminowania płynnego pieniądza ( społeczeństwa bezgotówkowego ), technokratycznych obsesji, które stają się normą prawną i praktyczną rzeczywistość, takie jak „15-minutowe miasta”, „inteligentne miasta – inteligentne łydki – inteligentne ciała – inteligentne umysły” itp.

W tych warunkach, jeśli globalizacja jest przeznaczeniem, nieubłaganym prawem w sensie progresywizmu jako jedynej wizji świata, to dlaczego mielibyśmy przejawiać taką gorliwość w kultywowaniu różnic cywilizacyjnych, religijnych czy ideologicznych? Wszystko to schodzi na drugi plan, by trwale rozpuścić się w kotle technologicznej, ekonomicznej i kulturowej globalizacji. Ujednolicenie, homogenizacja, dehumanizacja i wejście w paradygmat terminalny dwóch bliźniaków zła – technokracji i transhumanizmu (Patrick M. Wood[3]) jawi się jako nieuniknione, jako predestynacja, która zakończy historię ludzkości tragicznie i przyspieszony sposób.

3. Nieadekwatność metod walki politycznej w warunkach tyranii
Biorąc pod uwagę nowe realia międzynarodowe i fakt, że globalistyczna dyktatura zdławiła wszelkie prawa i wolności, co było w pełni widoczne podczas fałszywej pandemii Covid-19, trzeba przyznać, że tradycyjne metody walki politycznej stały się całkowicie nieczynny. Sanitarnej tyranii narzuconej przez globalistyczną hiperklasę towarzyszy bezprecedensowy terror wobec tych, którzy nie akceptują oficjalnej linii. Metody ustanowienia globalnego reżimu totalitarnego sięgają od cenzury na dominujących platformach cyfrowych, przez stalking, publiczną stygmatyzację i ostracyzm, aż po jawne zabójstwa, które są przedstawiane jako zawały serca lub wypadki samochodowe. Myślozbrodnia i narzucenie „jednej myśli” (fr: Pensée unique ) jest nie tylko prerogatywą chińskiego reżimu, ale rozciąga się w równym stopniu na przestrzeń zachodnią i Rosję.

W tych warunkach, biorąc pod uwagę przyspieszone tempo narzucania Nowego Porządku Świata , jednostki i grupy społeczne reprezentujące Ruch Oporu znajdują się w totalnym impasie. Odwoływanie się do starych metod walki politycznej w nowych warunkach nie ma szans powodzenia. Wykorzystywanie metod demokratycznych i legalistycznych w warunkach terroru państwowego jest równie absurdalne, jak w Rosji po przewrocie październikowym 1917 r. czy w nazistowskich Niemczech po 1933 r.

Tworzenie partii, udział w wyborach, organizowanie demonstracji ulicznych, zbieranie podpisów, wysyłanie e-maili czy petycji do dygnitarzy, wszystko to w nowych warunkach traci sens. Co gorsza, cała praca informowania i budzenia społeczeństw do rzeczywistości, którą wykonujemy my, bojownicy antysystemowi, ma ograniczony wpływ i nie może spowodować odwrócenia sytuacji. Dzieje się tak z powodu kontroli nad zbiorowym umysłem sprawowanej od dziesięcioleci przez media głównego nurtu i kulturę masową, przez manipulację i zarządzanie percepcją, przez media społecznościowe i hedonistyczny indywidualizm.

A niekończące się apele niektórych aktywistów do obywatelskiego sumienia wzywanych do przebudzenia obywateli mają ograniczony wpływ, mieszczący się w marginesie błędu nie przeszkadzającego globalistycznej władzy. W obliczu całkowitej nieskuteczności metod legalistycznych rozwiązaniem pozostaje przemoc polityczna. Ale i tę opcję wydaje się brać pod uwagę światowa oligarchia. „Zarządzanie przez chaos” (L. Cerise) jest dokładnie tym, do czego dąży.

W tych warunkach tylko Boża interwencja w historię może zmienić obecny stan rzeczy i otworzyć jaśniejszą perspektywę dla ludzkości. Ale Zachód, który stał się globalny, zdradził Boga, szczyci się własną duchową ślepotą i trwa w błędzie samowystarczalności autonomicznego człowieka. Nawet zdecydowana większość z nas, bojowników antyglobalistów i suwerenistów, definitywnie się zsekularyzowała, mając horyzontalne postrzeganie świata. I to w przeciwieństwie do naszych wrogów, głęboko przywiązanych do Szatana, którzy dobrze wiedzą z kim walczą.

Dlatego, jak powiedzieliśmy w poprzednim artykule, podczas gdy sataniści sprzymierzyli się z księciem tego świata, ich przeciwnicy (opozycja), odrzucają sojusz z Królem nieba i ziemi, Jezusem Chrystusem (Samodzielna walka jest skazana na niepowodzenie, z Chrystusem każdy zwycięża dopow.) . W tych okolicznościach, kiedy czujemy się zdradzeni przez wszystkich mężów stanu, pozbawieni praw wyborczych, niezdolni do politycznej przemocy i obcy boskiemu źródłu, co pozostaje nam do zrobienia?
Powiedziałbym, że mimo wszelkiego ryzyka kontynuujmy naszą odważną pracę i zdecydowane afirmowanie prawdy. Demaskujmy zdradzieckich mężów stanu i polityków, zachęcajmy wyznawców do przygotowania się do długiej i ofiarnej walki. Ale także być w stanie pełnej czujności. W sztuce wojennej, podobnie jak w boksie, sukces zależy od intuicji i maksymalnego wykorzystania nadarzającej się okazji. Mój trener boksu uczył nas tak: „Kiedy jesteś na ringu z przeciwnikiem przed sobą, nie zamykaj oczu. Ryzykujesz, że przegapisz najciekawszy moment”. To jest zdobycie coup de gâce i być pokonanym....
Coming Soon: The Apocalyptic Phase of Technocracy And Transhumanism - Activist Post