14:42
Wstrząsające świadectwo Leszka Dokowicza 1 (7) Jest to historia o Polaku, który w latach 80 wyjechał do Niemiec, by tam pracować i rozwijać się. Po jakimś czasie jego droga zbiegła się z nowo tworzącym …Więcej
Wstrząsające świadectwo Leszka Dokowicza 1 (7)

Jest to historia o Polaku, który w latach 80 wyjechał do Niemiec, by tam pracować i rozwijać się. Po jakimś czasie jego droga zbiegła się z nowo tworzącym sie ruchem techno. Z roku na rok wspinał się po kolejnych szczeblach kariery, przez niektórych był określany mianem pierwszego techno-operatora. Nie mając pojęcia z kim ma do czynienia, brnął co raz dalej, aż w końcu stanął przed możliwością dołączenia do techno-elity, która jest głównym organizatorem największych imprez techno-trans. Zaproponowano mu władzę, prestiż i pieniądze, ale ceną za to wszystko miała być jego własna dusza!

za: cyberixcyberix (YouTube)
Zwyczajny Katolik
@anonymous
Pluralis maiestaticus to forma grzecznościowa
charakterystyczna również dla polszczyzny ludowej. Zdecydowałem się nią posłużyć.
To bardzo przemyślany komentarz. Powinien się jeszcze pojawić drugi mój komentarz, który o ile pamiętam, wpisywałem, a w którym precyzowałem o co mi chodzi.
Zgadzam się z krytyką techno zaprezentowaną w filmie, co skłania mnie do tego, by zwrócić uwagę na …Więcej
@anonymous
Pluralis maiestaticus to forma grzecznościowa
charakterystyczna również dla polszczyzny ludowej. Zdecydowałem się nią posłużyć.

To bardzo przemyślany komentarz. Powinien się jeszcze pojawić drugi mój komentarz, który o ile pamiętam, wpisywałem, a w którym precyzowałem o co mi chodzi.
Zgadzam się z krytyką techno zaprezentowaną w filmie, co skłania mnie do tego, by zwrócić uwagę na niekonsekwencję. Zwracając takąż uwagę zakładam dobre intencje temu, komu ją zwracam. Oczekuję również od drugiej strony nieprzypisywania mi takich postaw jak brak pokory, czy bezsensowne wypowiadanie się. Bo tego w sieci nie widać.
Wiem, że istnieje wspomniany przez Panią zabieg filmowy. I właśnie w ten zabieg krytykuję. Jest on bowiem analogiczny do straszenia przed pornografią za pomocąjej pokazywania, do ostrzegania przed trucizną za pomocą jej podawania... Zresztą zapraszam do obszernego opisu problemu nie tylko muzyki techno, który znajduje sięna poniżej zalinkowanej stronie:
misjakultura.blogspot.com/2013/01/zy-rock.html
Z wyrazami szacunku
anonymous scribe
@Chcący,
Ujmujący jest Twój rusycyzm w formie grzecznościowej (Bo jeśli nie to, to jakich "nas" miałeś na myśli?). 🤨
Przykro mi, że Twoje pytanie - zapewne wypływa z Twej niewielkiej ilości lat (sądząc po stylu i błedach językowych) oraz z nadmiernej potrzeby internetowych dyskusji o czymkolwiek - jest trochę jakby... bez sensu i w związku z tym nie mogę na nie wyczerpująco odpowiedzieć. Spróbuję …Więcej
@Chcący,
Ujmujący jest Twój rusycyzm w formie grzecznościowej (Bo jeśli nie to, to jakich "nas" miałeś na myśli?). 🤨

Przykro mi, że Twoje pytanie - zapewne wypływa z Twej niewielkiej ilości lat (sądząc po stylu i błedach językowych) oraz z nadmiernej potrzeby internetowych dyskusji o czymkolwiek - jest trochę jakby... bez sensu i w związku z tym nie mogę na nie wyczerpująco odpowiedzieć. Spróbuję jednak nie zostawiać Cię tylko z powyższym pouczeniem.

Jak widać, decyzja o kształcie filmu ZOSTAŁA już podjęta i to nie przeze mnie, a przez autora filmu, do którego odsyłam w komentarzu filmu. Zapewne jest dużo młodszy ode mnie i bardziej skory do internetowych naparzanek.

Jeśli dobrze rozumiem autora, muzykę umieścił w czołówce dla wprowadzenia w temat filmu, jego atmosferę. To normalny, wręcz klasyczny zabieg filmowy. Nie ma się czemu dziwić.

Muzyka, którą słyszymy w czasie świadectwa to filmy, których niestety nie widzimy, a które Leszek Dokowicz pokazuje w trakcie świadectwa. Pokazuje w nich to, o czym mówi. Film powyższy, jak łatwo się zorientować został zrobiony na podstawie nagrania tegoż świadectwa w formie audio, a nie video.

Ta przydługa odpowiedź to tylko tak na wypadek, gdyby za Twoim pytaniem kryła się rzeczywiście chęć poznania odpowiedzi.

Życzę pokory, więcej pokory. No... i odradzam szerokie stosowanie hermeneutyki podejrzeń - to marksistowski nabytek. Szkodzi. ☕
Zwyczajny Katolik
puszczacie muzykę którąkrytykujecie? No zdecydujcie się.