Mnie dokładnie wkurza toż samo, co Księdza. Młodzi mielący się na jednym siedzisku na oczach publiki środków komunikacji miejskiej czy innej. Sama lubię rycerskich facetów i może to śmieszne, ale jak facet mnie pierwszy nie przepuści w drzwiach przodem albo wyrywa pierwszy aby nie tyle zająć miejsce, ale samemu usiąść - to nie ma litości. Wstyd mam, ale w takich wypadkach mija mi wstyd, a pojawia się bezwstydne uczucie irytacji, złości i daję kopniaka w kostkę (to bezwzględne minimum) bo bywa gorzej. Ale wstydem byłoby pisać o ile gorzej.
Zmilczę. Pozdrawiam Księdza!

Piotr144 2014-08-11 13:44:06
Wstyd dla wielu dyżurnych tu nie istnieje.
Nazywają to "świadectwem"
Bez żenady i wstydu potrafią opowiadać na forach publicznych ile to skrobanek zaliczyły, ile to dziewczyn porzucił, ile to wódy wychlał.

Jednym słowem spowiedź publiczna.
-----------------------------------------------------------------------------------------
Świadectwa to nawet w kościołach teraz się opowiada. Kolejny protestancki wymysł. Owszem, cudowne jest to, że Ci ludzie się nawrócili i chcą teraz kroczyć drogą Prawdy, ale te osobiste świadectwa to na to raczej nie ma miejsca w katolicyzmie. Mamy przykłady Świętych, którzy chodząc po kościołach, nie opowiadali ciągle o sobie tego samego, tylko nawoływali innych do pokuty i nawrócenia.

tekla Próbuje się przedstawć bohaterów Powstania Warszawskiego, a także Rudego, Zośkę i innych harcerzy jako ludzi bezwstydnych. Mają zniknąć ostatnie wzorce.

To jest oczywiste,powstają filmy z wyraźną intencją do plugawienia dobrego imienia Polaków i fałszowania faktów historycznych.Najpierw wynaturzono Ogniem i mieczem wprowadzając do filmu dewiacje homoseksualne,głośnych protestów nie było mimo że prowadzono do kin szkolną młodzież.Teraz każdy pan "reżyserz" może profanować co tylko chce,pieniądze na ten rodzaj tfórczości ma zapewnione.Jedyne co możemy zrobić to w imieniu poległych bojkotować kolejne spoty antypolskie typu "Miasto 44",takiego oszczerstwa w żaden sposób wspierać się nie godzi.

Bóg zapłać Księdzu Kneblewskiemu za przypomnienie młodszemu pokoleniu o takim zjawisku jak rumieniec wstydu.Z wiary czerpiemy najlepsze wzorce do postępowania,bo wiara buduje na naturze,ta prawda zawsze była heroicznie broniona przez Kościół katolicki by służyć mądrością dla całej ludzkości.
Nasza cywilizacja jest wynikiem wiary naszych przodków,wiara była bazą dla powstawania kultury w jakiej oni żyli,my do dziś korzystamy z tego bogactwa a szczególnie z literatury narodowej ,która w moim przekonaniu w świecie nie ma sobie równych.
Warto ją przypominać i do tych patriarchalnych czasów dla miłej rozrywki powracać.Kapitalnie odmalowana jest scena oświadczyn cześnika:

Tak mi się tam w dobrą chwilę
Nawięła snadnie, mile,
Dała zezek, umizg taki,
Żem posunął w koperczaki.

Ona dalej w ceregiele -
Ni siak, ni tak, tędy, siędy,
A ja sobie coraz bliżej,
Śród chychotek, śród gawędy,
Bliżej... bliżej... Cmok! - nareszcie...

dobrodusznie
A! zrobiłem wstyd niewieście.
Jak alkiermes wskroś spłonęła -
Mnie konfuzja ogarnęła,
Tak że wziąwszy za pas nogi
Chciałem drapnąć za trzy progi.

Wtedy ona, mocium panie,
Zawołała: "Stój, Macieju -
Niech się twoja wola stanie,
Ja przyjmuję ją w pokorze,
Masz ten pierscień - szczęść nam Boże".

literat.ug.edu.pl/~literat/zemsta/index.htm

Jak zwykle bardzo zwięzła, zarazem bogata w treść nauka księdza Romana. Zabawiając się w tak popularne dziś statystyki chce stwierdzić, że znakomita część Polaków ma dzisiaj ewidentne powody do wstydu w sferze politycznych wyborów, bo czy nie mają się czego wstydzić wyborcy, którzy przez 2 kadencję powierzają najwyższy urząd władzy państwowej degeneratowi słaniającemu się nad grobami bohaterów, czy też jego bełkotliwymi publicznymi wystąpieniami. Tutaj wstyd powinien zwłaszcza zalać rumieńcem tych ludzi z otoczenia dostojników, którzy niepozornym gestem spowodowali taką postawę wyborców.