tomo
2,8 tys.

Neokatechumenat - czy jest sektą?

Neokatechumenat - czy jest sektą?
Neokatechumenat czyli Droga Neokatechumenalna (zwana dalej "DN"). Nazywane niekiedy ruchem neońskim lub w skrócie NEO. Założony przez malarza Kiko Argüello, chemiczki Carmen Hernández oraz księdza Mario Pezzi. Ruch powstały w 1964r., czyli jeszcze podczas trwania Soboru Watykańskiego II. Trudno więc powiedzieć, że DN była odpowiedzią na ten Sobór. Komisja Liturgiczna arcybiskupa Annibale Bugnini'ego pracowała nad nową (aktualnie najbardziej znaną) formą Mszy św. w latach 1962-1965 z czego by wynikało, że Kiko wyprzedził nadchodzącą w Kościele rewolucję.

Brak akceptacji Watykanu
W założeniu Droga miała być sposobem na sekularyzację i ewangelizację. Na polu misyjnym DN ma spore zasługi, co jest doceniane przez Stolicę Apostolską. DN bardzo stara się, aby odbierano ją jako ruch w pełni popierany przez Kościół. Podczas modlitw Anioł Pański bardzo często (prawdopodobnie) największym banerem dysponowała właśnie Droga. Artykuły dotyczące zatwierdzenia Drogi opatrzone są nagłówkami "Zatwierdzono ostatecznie" [1] (2008r.) , a w roku 2012 DN poinformowała, że "dzisiaj" Benedykt XVI zaakceptuje liturgię Drogi [2] coś się jednak nie wydarzyło. Wbrew tym zapewnieniom przez kilkadziesiąt lat nie udało (w tym za pontyfikatów Jana Pawła II oraz u Benedykta XVI) zatwierdzić formy odprawiania Mszy św.artykuł 2012r. Benedykt XVI ma rację uznając Mszę św. jako najważniejszy element życia chrześcijańskiego, tak więc forma sprawowania Mszy św. jest niezmiernie istotna. Wymyślanie przez poszczególnych wiernych oddolnie nowych zasad, alternatywnych dla rytu rzymskiego Mszy św., jest ciosem w tradycję, a może nawet i w jedność Kościoła. Zaznaczyć trzeba, że kolejni papieże nie negowali szczytnych i słusznych idei Drogi, które są tożsame z innymi organizacjami katolickimi. Zastrzeżenia obejmują zmiany w liturgii - serce życia religijnego.
Judaizm w neokatechumenacie
Neokatechumenat podkreśla odwołania do tradycji. Jest to jednak w dużym stopniu tradycja judaistyczna, a nie chrześcijańska. Na ołtarzu zamiast krzyża jest menora - siedmioramiennych świecznik Żydowski, a dniem sprawowania Eucharystii jest sobota zamiast niedzieli. Neokatechumeni odpowiadają, że Kościół Katolicki uznaje uczestnictwo we Mszach św. w sobotnich w Kościele taka sytuacja ma charakter nadzwyczajny. W chrześcijaństwie Dniem Pańskim jest niedziela (wł. Dominica, ros. воскресение), a nie szabat. [3] Trzymając się tradycji Żydowskiej należało by wprowadzić nakaz przyrządzania jedynie koszernych pokarmów i utrzymywać rytualną nieczystość kobiet.
Czy pierwsi chrześcijanie, którzy zakładali kolejne wspólnoty w Grecji lub Rzymie odprawiali Msze św. czy w dalszym ciągu Paschę? Narodom tym fakt wyjścia z Egiptu nie był istotny. To ofiara Jezusa Chrystusa zjednoczyła wszystkich, niezależnie od ich narodowości.
Zamiast hostii, które stanowią tradycyjną formę służącą przeistoczeniu na Mszy św. DN sama piecze chleb dla tego celu. Skład chleba jest ściśle wyznaczony, a wino jest gronowe. Komunia św. DN była (lub jest) przyjmowania na siedząco (w tym Pierwsza Komunia). Otrzymaliśmy informacje od członka DN, że w jego parafii od ok 2009-2010 roku Komunia św. jest udzielona na stojąco (wymóg ze strony Watykanu). Komunia św. jest udzielana na rękę, ze wszystkimi tego negatywnymi skutkami (patrz Komunia św. na rękę). Relacja członka DN potwierdza, że niektórzy uczestnicy Mszy św. oblizują dłoń po przyjęciu Ciała Pańskiego. Na pochwałę zasługuje szacunek i dbałość o każdy przyjmowany fragment, jednak dowodzi to, że członkowie DN automatycznie potwierdzają, że jakieś fragmenty Chleba na ręce jednak pozostają. Można założyć, że chleb tak samo kruszy się w rękach osób, które nie są aż tak drobiazgowe. Co się wtedy z Ciałem Jezusa Chrystusa dzieje? Tylko Komunia św. do ust daje pewność godnego traktowania naszego Zbawiciela.
Menora pojawia się nie tylko na ołtarzu. To częsty element w dekorowaniu miejsc spotkań. [4]
Spotkania DN odbywają się głównie w salkach, poza Kościołem. Otrzymujemy informacje, że spotkania w Kościele również mają miejsce. Główną częścią życia duchowego są katechezy i to katecheta wyznacza cykl życia wspólnoty. Kluczową rolę odgrywają tzw katecheci.
Podczas Mszy św. praktykuje się tańce, nawiązujące do tradycji judaistycznej, skupiając uwagę na ludziach zamiast na oddawaniu czci Bogu. [5]
Osoba należąca do DN informuje nas, że Spowiedź św. odbywa się w sposób tradycyjnie katolicki (spowiedź uszna), choć niektóre źródła [6] podają, że tak jak wszystkie problemy poszczególnych członków są sprawą DN, tak i wyznanie grzechów ma charakter publiczny. Być może to specyfika poszczególnych środowisk.
Sekciarskie przesłanki
Oskarża się DN o charakter zamknięty spotkań. W korespondencji z członkiem drogi otrzymaliśmy informacje: spotkania, czyli eucharystie, liturgie, katechezy etc. nie mają charakteru zamkniętego może przyjść każdy, dobrze jest jednak jeżeli będzie do tego przygotowany, na przykład ze względu na mnogość znaków, których z przyczyn technicznych nie ma na niedzielnej eucharystii w kościele, temu służą katechezy. W Kościele Katolickim nie istnieją spotkania w jakiś szczególny sposób przygotowujący do Mszy św. Nie wiadomo też jakie to "przyczyny techniczne" przeszkadzają osobom postronnym korzystanie Mszy św. neokatechumenalnych.
Chrzest dzieci odbywa się przez zanurzenie w wanience (tak jak u baptystów lub Świadkowie Jehowy, jednak w DN chrzci się dzieci).
Hierarchiczna struktura Neokatechumenatu: nowi neokatechumeni przechodzą przez etapy przedkatechumenatu, katechumenatu, wyboru i nowicjusza (podobne stopnie rozwoju istnieją w Kościele Katolickim, jednak dotyczą duchownych, a nie świeckich).
Kapłan przed głoszeniem kazania musi czekać, aż głos zabiorą wszyscy chętni.
Kaplice i kościoły DN mają specyficzny wygląd. Tabernakulum przykryte jest czarnym materiałem, a krzyż, jeżeli istnieje, ma charakter marginalny.
Centrum formacyjne DN na Górze Błogosławieństw [7] w żadnej mierze nie przypomina żadnego ze znanych ośrodków religijnych (chrześcijańskich). Czy władze Izraela zgodziłyby się na budowę klasycznej katolickiej świątyni?
Kiko Argüello, poglądy i sztuka
Kiko Arguello kwestionuje Kościół jako drogę do zbawienia i marginalizuje rolę kapłanów: "Kościół pierwotny nigdy nie postrzegał siebie samego jako jedynej arki zbawienia, ale jako misję w historii. " "[...] nie mamy też kapłanów w znaczeniu ludzi, których wybieramy spośród innych, aby w naszym imieniu wchodzili w kontakt z bóstwem".
Sama wspólnota jest ważniejsze niż Msza św. "Nikt tu nie myśli w kategoriach indywidualnego obrzędu. Hebrajczycy nie mogli celebrować Paschy, jeśli w rodzinie nie było co najmniej jedenastu osób. Sakramentem jest bowiem nie tylko chleb i wino, ale i zgromadzenie, cały Kościół, który głosi Eucharystię. Bez tego zgromadzenia (...) nie byłoby Eucharystii.". Sugeruje to, że Msza św. odprawiona przez kapłana bez wiernych nie ma znaczenia. Zasadniczy błąd.
Kiko zaprojektował fotel dla papieża Jana Pawła II na Mszę św. nad Jeziorem Tyberiadzkim w 2000 roku. Fotel ma kształt zbliżony do macewy (żydowskiego nagrobka) na którym widnieje wyraźny odwrócony krzyż. Św. Piotr został ukrzyżowany do góry nogami, jednak Głowa Kościoła reprezentuje Chrystusa, a nie św. Piotra. [8]. Zdjęcie tego "fotela" umieszczono na okładce książki "Katechezy neokatechumenatu. Konwiwencja. Nauczanie wewnątrz neokatechumenatu ujawnione" [9].
Kiko na swoich obrazach często zamieszcza Chrystusa lub świętych z czarnymi oczami (wyłupanymi lub wypalonymi?), niekiedy o twarzach z tatuażami na styl indyjski lub indiańskich, niekiedy podpisuje swoje ikony w widocznym miejscu, w zapisach "alfa i omega" używa z litery "omega" odwróconej do góry nogami. Trzeba zaznaczy, że reprodukcje prac Kiko znajdują się w każdym miejscu spotkań DN. [10]
Neokatechumenat - dobry czy zły?
Mimo wszelkich wątpliwości, które Stolica Apostolska wysuwa względem Neokatechumenatu i braku reakcji Drogi na zalecenia Watykanu (np aby nie przyjmować Komunii Św. w pozycji siedzącej oraz aby przynajmniej w jedną niedzielę w miesiącu członkowie Drogi brali udział we Mszy św. wraz z całą parafią) neokatechumenat jest tolerowany. (Wyżej zostało napisane, że jeden z członków DN twierdzi, że Komunia jest już udzielana na stojąco). Można przypuszczać, że dzieje się tak, ponieważ Neokatechumenat działa bardzo intensywnie w zakresie działalności ewangelizacji na terenach zdechrystianizowanych. Całe rodziny wyjeżdżając w takie tereny przez przykład swojego życia przekazuje wiedzę o Chrystusie ludziom, którzy do tej pory nie mieli okazji Go poznać. Ta skądinąd ważna idea nie uzasadnia jednak stworzenia nowej formy wyznawania wiary (bardziej judaistycznej niż chrześcijańskiej) - i protestanckiego podejścia do Komunii św. Neokatechumenat zrywa związki z tradycją Kościoła Katolickiego i jako taki - przynajmniej na terenach już schrystianizowanych - jest krokiem wstecz.
Można przypuszczać, że popularność DN ma swoje źródło w odmienności, potrzeby bycia kimś szczególnym. Stąd wprowadzanie, głównie w Eucharystię, elementów dystansujących się od wielowiekowej tradycji Kościoła. Zaangażowani członkowie DN mogli by z równym zapałem - który jest godny naśladowania - działać na w Oazie Rodzin, krzewiąc wiarę, promując wartość rodziny w zgodzie z tradycją i uczestniczyć w Mszy św. w formie, co do której nie będzie można mieć wątpliwości.
Ostatecznie nie można jednoznacznie określić - pozytywnego lub negatywnego - wpływu Drogi na wiernych i cały Kościół. Natomiast wszystkie osoby, które decydują się na przystąpienie do Neokatechumenatu muszą być świadome wszystkich aspektów tego ruchu, których się nie porusza w oficjalnych materiałach. Informacje umieszczone w tym artykule mają być ich uzupełnieniem, dlatego też mogą mieć wydźwięk pejoratywny.
Przykładowe pozycje książkowe tłumaczące neokatechumenat
'Neokatechumenat. Szansa czy zagrożenie dla Kościoła?' - autor: ks. prałat Skotnicki Edward, wieloletni opiekun grupy neokatechumenalnej. (zobacz GŁÓWNE BŁĘDY NEOKATECHUMENATU wg ks. prałat Skotnicki Edward,)
'Katechezy neokatechumenatu. Konwiwencja. Nauczanie wewnątrz neokatechumenatu ujawnione.'
Zobacz również
Sztuka pseudochrześcijańska
Zagrożenia wewnętrzne Kościoła
Linki zewnętrzne
Pseudoikony malowane przez Kiko, nawiązanie do kultury masońskiej
Pierwsza Komunia Święta po neońsku
Ks. Prof. dr hab. Andrzej Zuberbier 'Uwagi dotyczące Neokatechumenatu'
Reakcje neokatechumenów (a raczej ich brak) na interwencje papieża
Wątpliwości papieża wobec neokatechumenatu
Obszerny opis byłego członka Drogi
2012 - wikariusz apostolski zawiesił działalność DN w Nepalu
Ks. Bp Zbigniew Kraszewski wypowiada się o DN jako o "nowej herezji"
Dziennik gajowego Maruchy: streszczenie artykułu o DN w ”Courier de Rome”
Dziwne obrazy malowane przez Kiko Arguello - inicjatora Drogi:
- Madonna
- Ostatnia wieczerza