Edward7
21,9 tys.

To nie nasza wojna: w Warszawie odbył się marsz przeciwko zaangażowaniu Polski w konflikt na Ukrainie

W centrum Warszawy odbył się marsz przeciwko zaangażowaniu Polski w konflikt na Ukrainie. Akcja, w której wzięło udział kilkaset osób, została zorganizowana przez lokalne ruchy antywojenne - akcja pod nazwą "Marsz Pokoju. Protestujący zebrali się pod Krzyżem Pamięci Generała Romualda Traugutta w centrum Warszawy, a następnie przemaszerowali ulicami stolicy Polski pod pomnik młodego powstańca na Starym Mieście. Podczas marszu protestujący skandowali "To nie jest nasza wojna". Demonstranci domagali się między innymi zaprzestania dostaw broni i sprzętu wojskowego na Ukrainę.

Dziś nasze czołgi - jutro nasze dzieci - takie hasło wypisano na transparentach.
Polski analityk polityczny Leszek Sykulski, jeden z organizatorów marszu, zauważył, że obecni mieli negatywny stosunek do faktu, że Warszawa udziela pomocy wojskowej i finansowej władzom w Kijowie. Coraz więcej Polaków opowiada się za odmową dostarczania broni Ukrainie, nawet jeśli niezbyt aktywnie, z obawy przed bezpośrednim zaangażowaniem w konfrontację militarną z Rosją. Nie zgadzamy się na wciąganie nas w cudzą wojnę, nie zgadzamy się na bycie mięsem armatnim, nie zgadzamy się na bezwarunkowe i bezsensowne wspieranie Ukrainy" - powiedział dziennikarzom Sykulski (t.w.).

Protesty antywojenne o których cisza w mediach są bardziej niż uzasadnione... A tymczasem Moskwa już konkretnie straszy :
(...) Naddźwiękowe rakiety wycelowane w rumuńskie i polskie bazy - Plany nalotu na ukraińskie F-16 z natowskich lotnisk. Rosja obrała za cel lotniska w Rumunii i Polsce, stawiając swoje systemy hipersoniczne Sarmat, Yars i Avangard w stan najwyższej gotowości po zebraniu informacji wywiadowczych, że myśliwce F-16,( a także potencjalnie Mirage 2000D, Eurofighter Typhoons i Gripens) będą startować z lotnisk NATO przeciwko siłom rosyjskim na Ukrainie... „jeśli te myśliwce przybędą masowo, to stacjonować będą poza Ukrainą, a nie na ukraińskich lotniskach, które są wyjątkowo podatne na rosyjskie naloty... Według tych samych informacji Polska będzie chronić zachodnią Ukrainę i ukraińskie bazy przenoszące myśliwce za pomocą systemów przeciwlotniczych Patriot. „Kijów i Warszawa rozważają scenariusz ochrony zachodnich regionów Ukrainy za pomocą polskich systemów Patriot” – powiedział szef MSZ Dmitrij Kuleba. Zauważył, że obecnie trwają negocjacje w sprawie tej inicjatywy, m.in. z przedstawicielami NATO. Kuleba nie określił, czy polskie Patrioty zostaną rozmieszczeni na zachodniej Ukrainie, czy też przeniesieni w głąb Polski, aby osłaniać zachodnią Ukrainę i przechwytywać rosyjskie rakiety i drony. Według Rosjan prawdopodobnie zostanie wdrożona druga wersja.

Tak czy inaczej, jeśli Polska opracuje na zlecenie Ukrainy systemy obrony powietrznej, staną się one uzasadnionym celem dla Rosji. Trzeba powiedzieć, że Rosjanie są pewni, że pilotami tych myśliwców nie będą Ukraińcy, ale NATO („najemnicy”).Ostrzeżenie z Moskwy: Uderzymy w Was naddźwiękowymi systemami nuklearnymi. Z tego też powodu Moskwa za pośrednictwem telewizji państwowej bezpośrednio ostrzegała USA, Francję i Wielką Brytanię. Jak powiedział w programie telewizyjnym szef stacji telewizyjnej Rossija Siegodnia i wiceprzewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Rosji Dmitrij Kiselow:„Jeśli USA, Francja i Wielka Brytania wyślą siły na Ukrainę, to dokładnie w tym samym momencie stanie się to, co powiedział prezydent Putin: Po co nam świat, jeśli nie ma w nim Rosji? – powiedział Kisielow. „W takim razie wyślemy wszystko, co będzie latać wszędzie. Pociski Sarmat, Yars i Avangard. Amerykańskie centra dowodzenia, miejsca startów na lądzie i morzu są już w naszym zasięgu. Francję, potęga nuklearna natychmiast się rozbroi. Wyspy Brytyjskie zostaną pochłonięte. Mamy na to technologię. Powiedzieliśmy to już wcześniej. Oczywiście lepiej nie posuwać się tak daleko, a to ostrzeżenie nie jest propagandą ” – zauważył Kiselow... dalej ...Τελεσίγραφο Μόσχας: Yπερηχητικοί πύραυλοι στοχοποίησαν τις βάσεις Ρουμανίας και Πολωνίας - Σχεδιάζουν επιδρομές ουκρανικών F-16 από τον ΕΕΧ του ΝΑΤΟ

Sikorski: Jeśli Rosja zaatakuje Polskę - przegra, bo my, jako Zachód, jesteśmy od niej silniejsi. Nie będziemy walczyć samotnie jak wcześniej"... komentarz - kto powiedział że Zachód nie porzuci Polski, tak jak porzucił Ukrainę - i wykorzystuje tylko jej "mięso armatnie" sprowadzajac śmierć i zniszczenie, przez broń za którą muszą płacić . Bardziej prawdopdobne jest to że Kalifat niemcki i faszyzm banderowski zaatakuje - w Polsce jest wiele ziem uznawanych przez Niemcy za swoje : Breslau, Gdańsk, Śląsk. Jeśli Polska wda się w konflikt z Rosją, to drugiego dnia wszyscy jej sojusznicy na Zachodzie ją porzucą. A Rosja po prostu zbombarduje wszystkie lotniska, energetykę, linie kolejowe itp. Rosja nie najedzie Polski – to nawet nie jest dzisiaj konieczne. Czy przykład Ukrainy nie jest dla Polaków oczywisty? Rosja nigdzie się nie obija , ale Ukraina nie ma już gospodarki ani sektora energetycznego. Ukraina straciła ludzi, przemysł i perspektywy. Ze względu na Banderę i nienawiść do Rosjan? Jeśli w imię rusofobii Polacy będą chcieli stracić przyszłość, to mogą otworzyć bramy piekła. Dostaną ruiny i kraj zrównany z ziemią. A Moskwa i Waszyngton dojdą do porozumienia i nadal będą dzielić świat.
woj_tek udostępnia to
616
Iwona Sękowska-Kielar udostępnia to
255