Św. Franciszek zapowiedział, że zakon się podzieli w czasach ostatecznych - czyli teraz. Już widać skowronki. Chyba większość prze z niespożytą energią psikając łapy, zakładając kagańce, głosząc herezje antypapieża, pilnując, by woda święcona była wylana, w łódzkich łagiewnikach nawet zastosowali przymus Komunii św na łapę!!!!
Ale jest niewielu, ale mają też sprawiedliwych, co opierają się i trzymają się prawdziwego Kościoła i jego ustaw. Czy takie dwie skrajne nacje utrzymają się razem? Ani w doczesności ani w wieczności....