xena713
212

Mój Gniew przekracza ramy Mojej cierpliwości wobec obłudników

Jako że przybliża się Wielki Piątek, ci, którzy Mnie dręczą i usiłują zatrzeć po Mnie wszelkie ślady, będą — owego dnia* — ogromnie cierpieć
Orędzia Ostrzeżenia
niedziela, 13 kwietnia 2014, godz.19.00
Moja wielce umiłowana córko, jest Moim pragnieniem, aby ci, którzy Mnie prawdziwie miłują, dokonali zadośćuczynienia poprzez Dar Pojednania. Kiedy okażecie przede Mną prawdziwy żal za wasze grzechy, Ja wyleję na was szczególny Dar Aprobaty, zgodnej z Moją Świętą Wolą. Nalegam na was usilnie, abyście w tym obecnym czasie historycznym mieli we Mnie zaufanie jak nigdy dotąd, ponieważ, jeżeli będziecie uważnie się wsłuchiwać, to będę w stanie spowodować, że Moje Słowo zostanie usłyszane przez wszystkich — łącznie z tymi, którzy Mnie w ogóle nie znają.
Kiedy Moi wrogowie Mnie ścigali, bardzo starali się Mnie zdyskredytować. Wylali swoją wściekłość na wielu biednych i niewinnych oraz torturowali mężczyzn, których pomylili ze Mną. Rozpowszechniali kłamstwa na temat Moich apostołów, próbując na wiele sposobów zniszczyć pokładane we Mnie zaufanie, i dostawali napadów złości, gdy nie mogli Mnie fizycznie zaatakować. Zabiliby Mnie, gdyby Mnie złapali przed Wielkim Piątkiem — gdybym Siebie nie chronił. Ich nienawiść, ich kłamstwa, ich oszczerstwa, które szerzyli na temat Mojej Misji, i ich fałszywe oskarżenia przeciwko Mnie, rozeszły się po każdym mieście i wiosce, jeszcze przed dniem, kiedy zostałem ostatecznie zdradzony przez jednego z Moich.
Jad, który wylewał się z ust Moich wrogów, pochodził od węża, który zatruł ich dusze. Małpowali go na wszelkie sposoby — wydzierali się na Mnie, ogarnięci szałem wściekłości, chociaż ich oskarżenia były fałszywe i bezsensowne. Opluwali Moich apostołów, torturowali Moich uczniów, jak i tych nieszczęśliwców, których pomyłkowo brali za Mnie. Innych, którzy o Mnie jeszcze nie słyszeli, usiłowali nakłonić przeciwko Mnie i źle mówili o tych, których nie mogli przekonać, aby Mnie potępili. Każdy diabeł z piekielnych odmętów torturował Mnie podczas Moich ostatnich tygodni na Ziemi, kiedy to Moje Słowo przeszyło serca wielu i nawróciło tysiące.
Gdy Moja Obecność była najsilniejsza, spotęgowała się nienawiść, a ryki tych, którzy Mnie zwalczali, stały się jak te dzikich zwierząt.Ludzie, którzy przyłączyli się do grup faryzeuszy, aby wymierzyć Mi karę, stali się tak samo źli jak ci, którzy podjudzali ich do tej nienawistnej wściekłości wobec Mojej Osoby. Oskarżono Mnie o nieczystość Ciała i Duszy. Powiedzieli, że Moje Słowo pochodzi od duchów nieczystych. Powiedzieli, że wydałem fałszywe świadectwo przeciwko Mojżeszowi i że zostałem wysłany przez złego, aby zepsuć ich dusze. Pominęli to, że szerzyłem Miłość, aby poprzez okazywanie jej sobie nawzajem doprowadzić do nawrócenia, które pośród nich wywołałem, i poprzez cuda, jakich dokonywałem. Skandując przeciwko Mnie plugastwa, byli pełni zarozumialstwa i buty, i bluźniąc przeciwko Bogu, zarazem twierdzili, że przemawiają w Jego Imię. Dokładnie właśnie w ten sposób szatan zwodzi ludzi.
Ci, którzy bluźnili przeciwko Mnie podczas Mojego Ukrzyżowania, nie żyją w Moim Królestwie, ponieważ cierpią najgorszą karę. Mój Ojciec zniszczy każdego, kto mówi, że Ja przemawiam głosem szatana. Tak więc ci z was, którzy twierdzicie, że Mój Głos pochodzi od złego, wiedzcie, że wasze cierpienie będzie gorsze niż śmierć. Wasze języki już dłużej nie będą wylewać jadu, który szatan umiejscowił w waszych duszach; wasze oczy nie będą już więcej widzieć, ponieważ pragniecie jedynie ciemności — a więc niech tak będzie. Wasze uszy nie usłyszą nigdy słodyczy Mojego Głosu, gdyż wy odmawiacie słuchania — a więc niech tak będzie. Wasze serce nie ma żadnej miłości, a więc nie będzie miłości nigdy czuło, jeżeli tylko zatrzaśnie się przed Miłością Boga. Wasze słowa staną się waszym upadkiem — a skoro oskarżacie Mnie, waszego Pana Boga, Zbawiciela i Odkupiciela całej ludzkości, o krzewienie zła — nie będziecie już więcej słyszani. Umrzecie.
W obecnym czasie Mój Gniew przekracza ramy Mojej cierpliwości wobec obłudników, którzy przemierzają świat, udając, że przychodzą ode Mnie, i Moja kara spadnie na każdego z was, którzy Mnie opluwacie. Precz ode Mnie — niewiele będziecie mieli nade Mną władzy (zapewne w sensie, że „nie będę wam jej udzielał”- przyp. admin.) Odrzucę was precz.
Kiedy słyszę krzyki tych, którzy w swoich duszach są opętani nienawiścią szatana, i to, jak oni się ośmielają publicznie głosić swoją wierność dla Mnie, to czuję się chory. Budzą we Mnie odrazę i nie są lepsi od tych, którzy się między sobą spierali, kto ma wbić pierwszy gwóźdź w Moje Ciało.
Jako że przybliża się Wielki Piątek, ci, którzy Mnie dręczą i usiłują zatrzeć po Mnie wszelkie ślady, będą — owego dnia* — ogromnie cierpieć. Owego bowiem dnia, kiedy cierpieć będziecie Mój Ból, dany wam po to, aby przywrócić wam rozsądek, będziecie wiedzieć, że toJa was wzywam. Zrobię to nie dlatego, że zasługujecie choćby na jeden gram Mojego Współczucia, ale dlatego, że was kocham was —bez względu na wszystko. Owego dnia poproszę, abyście do Mnie tak zawołali:
Jezu, wybacz mi ból, który zadałem Twojemu Ciału, Twojemu Słowu i Twojej Boskości.
A Ja wam odpowiem — z Miłością i Radością w Moim Sercu — i pomogę wam do Mnie przyjść.
Wasz Jezus
* Z tekstu orędzia wynika, że Jezus ma na myśli Dzień Ostrzeżenia (uwaga tłumacza).