Slawek
2518

Święty bez granic

Niemożliwe jest wyszczególnienie wszystkich nadzwyczajnych pojawień się świętego Charbela Makhloufa od jego śmierci do dzisiaj. Do klasztoru Annaya przyszło ponad 6000 świadectw uzdrowień, a jest to tylko część łask otrzymanych za jego wstawiennictwem, dotyczących uzdrowień fizycznych, ale przede wszystkim duchowych.
Około dziesięć procent uzdrowionych to osoby nieochrzczone. Wielu uzdrowionych wyznaje religie niechrześcijańskie (muzułmanie, druzowie, rozmaite sekty). Przecież wszyscy jesteśmy umiłowanymi dziećmi tego samego Ojca.
Tak więc cud, cudowne wydarzenie, jest w tym kontekście przede wszystkim znakiem ekumenicznym, skierowanym do umysłu i serca człowieka wyznającego wiarę w Boga, wzywającym go do spoglądania w górę, ku jedynemu prawdziwemu Ojcu. Tak jak gwiazda, która poprowadziła magów, wschodnich pogańskich mędrców, jednocząc ich w podróży ku Prawdzie.
Cud przewyższa prawa natury i wzywa do uznania, że poza tym życiem jest prawdziwe Życie, które nie należy do nas, ale do którego my należymy. I że to prawdziwe Życie jest Bogiem, Miłością i jedynym Ojcem wszystkich ludzi.
On jest Życiem, ja mam życie, ale nie jestem Życiem, ponieważ kiedy ono mi się wymyka, ja nie mogę go zatrzymać, jak twierdzą teologowie. Oznaką tego, że ja nie jestem Życiem, a zatem nie należę do siebie, jest śmierć. Choroba jest zasadniczym znakiem mojej kruchości jako istoty stworzonej i potwierdzeniem faktu, że nie należę do siebie. Stwórca, zawieszając prawa natury, może wtargnąć w nią znakiem swej potęgi: cudownym, niewytłumaczalnym dla nauki wyzdrowieniem. W taki sposób Bóg skuteczniej świadczy o swojej Miłości i zwraca spojrzenie człowieku ku Niebu, które jest odpowiedzią na wszystkie nasze pytania i jedynym uniwersalnym, absolutnym celem. Najważniejszym uzdrowieniem jest zatem nawrócenie się do Boga i przyjaźń z Nim.
On nieustannie wzywa człowieka, także poprzez działalność swoich świętych, swoich umiłowanych świadków. Święty Charbel Makhlouf, wyjątkowy lekarz, uzdrawia ciała metodami jedynymi w swoim rodzaju i zdumiewającymi, przynajmniej w kontekście życia i działania świętych Kościoła zachodniego. Niektórzy chorzy zostali przez niego wprost zoperowani i otrzymali niezniszczalne oznaki jego interwencji, takie jak blizny na szyi Nouhady Al-Chami. Tymczasem inni odzyskiwali zdrowie bez „ dodatkowych znaków”.
Z taką samą skutecznością Charbel leczy dusze i przybliża je do Pana. W klasztorze Annaya, przy grobie Świętego, sakrament spowiedzi jest sprawowany nieustannie i wielu pielgrzymów po latach oddalenia powraca do ponownego odkrycia przyjaźni z Bogiem.
Paradoksalnie, liczne świadectwa uzdrowień przypisywanych katolickiemu Świętemu docierają także z dalekiej prawosławnej Rosji, po tym, jak dwutygodnik „Lekar" po raz pierwszy napisał o nim w 1997 roku.
Anatolij Bajukanski, wydawca rosyjskiego periodyku o medycynie alternatywnej, opowiada, że opublikował fotografię świętego Charbela, opisując swoim czytelnikom jego świętość i cuda oraz prosząc ich o powiadamianie o ewentualnych łaskach i uzdrowieniach otrzymanych za jego pośrednictwem.
Społeczeństwo rosyjskie, boleśnie doświadczane długimi prześladowaniami religijnymi, nie wierzy tak łatwo w nadprzyrodzoność, zwłaszcza w cudowne uzdrowienia, na dodatek dokonywane przez katolickiego świętego! Prawosławne chrześcijaństwo chlubi się przecież własnym zastępem świętych.
Jednakże, ku zaskoczeniu samego wydawcy, do redakcji „Lekara" nadeszło ponad pięć tysięcy listów z wszystkich stron, nawet z rejonów oddalonych o 12 000 kilometrów od klasztoru w Annaya. Wielu czytelników prosiło o fotografię świętego Charbela, dlatego wydawca pięć razy opublikował portret, drukując dołączoną broszurę z obszerną dokumentacją fotograficzną. Świadectwa otrzymane między 1997 a 1999 rokiem dotyczą ponad stu uzdrowień, głównie mających miejsce po przyłożeniu wizerunku Świętego do chorej części ciała. Ta nowa „medycyna alternatywna” proponowana przez wydawcę przynosiła nadzwyczajne skutki! Do dziś spłynęło do redakcji ponad tysiąc świadectw uzdrowień.
Czytelnicy informują o zanikaniu najcięższych stanów chorobowych, takich jak śpiączka, gangreny, nowotwory, paraliże, a także innych, lżejszych, takich jak alergie, migreny, krótkowzroczność, rozmaite bóle.
Co jeszcze dziwniejsze, lista przypadków wyszczególnia nawet uzdrowienia zwierząt domowych, następujące dzięki potężnemu wstawiennictwu libańskiego eremity.
Bajukanski jest zawodowym pisarzem, opublikował 32 książki, z których pięć poświęcił świętemu Charbełowi.

Z Rosji przenosimy się do Afryki, której mieszkańcy gdzieniegdzie żywią żarliwy kult dla naszego świętego, szczególnie czczonego w Togo. Potem lądujemy na kontynencie amerykańskim, gdzie spotykamy liczne świadectwa czci, aby następnie skierować się do Australii. Okazuje się, że na Antypodach istnieje kilka poświęconych mu kościołów. W końcu wracamy do Europy, gdzie w 1992 roku kilku angielskich dziennikarzy oraz brytyjski dziennik „The Guardian” publikują historię szwedzkiej dziewczyny, Samiry Hannoch, której miał się ukazać mnich-cudotwórca. Od tamtego czasu wiszący, w jej mieszkaniu niedaleko Sztokholmu portret świętego Charbela wydziela cudowny olej, a jego zastosowaniu przypisywane są liczne uzdrowienia.
Także dziewczyna z muzułmańskiej sekty druzów, Hosn Mensur el-Mohair, urodzona z jedną nogą o trzy lub cztery palce krótszą od drugiej, została uzdrowiona po nacieraniu krótszej nogi mieszaniną wody z ziemią wziętą z miejsca w pobliżu grobu świętego Charbela. Urzędnicy z jej wsi, którym była osobiście znana, wydali wspólne oświadczenie, stwierdzające, że krótsza noga dziewczyny po terapii osiągnęła tę sama długość, co druga noga.
Święty Charbel nie wyklucza nikogo, niezależnie od tego, do jakiej rasy, stanu, religii, sekty lub kultury dany człowiek należy. Tylko Miłość jednoczy. Ona jest językiem wspólnym, ekumenicznym, który mówi i porozumiewa się wszystkimi językami świata. Jedynie osiągając największą zdolność miłowania człowiek będzie potrafił realizować jedność w różnorodności.
Charbel, święty bez granic, w pełni przemawia językiem Miłości. Na swój sposób, z uniwersalnego wymiaru, do którego teraz należy, realizuje swoją ekumeniczną kampanię.
Slawek
Również dzięki za przypomnienie ;)
Święty Charbel - Rana będzie krwawiła co miesiąc
Święty Charbel - Rana będzie krwawiła co miesiąc
Przyjaciele, którzy ją odwiedzali w czasie choroby, przychodzili, aby przekonać się o cudzie, a ze wszystkich stron zaczęły napływać rzeki ludzi. Proboszcz i lekarz rodziny namawiali, aby na jakiś czas wyjechali z domu. Ale Charbel ponownie ukazał się Nouhad we …Więcej
Również dzięki za przypomnienie ;)
Święty Charbel - Rana będzie krwawiła co miesiąc
Święty Charbel - Rana będzie krwawiła co miesiąc
Przyjaciele, którzy ją odwiedzali w czasie choroby, przychodzili, aby przekonać się o cudzie, a ze wszystkich stron zaczęły napływać rzeki ludzi. Proboszcz i lekarz rodziny namawiali, aby na jakiś czas wyjechali z domu. Ale Charbel ponownie ukazał się Nouhad we śnie. „Zoperowałem cię”, powiedział jej, „aby wszyscy cię widzieli i ludzie wracali do wiary. Wielu oddaliło się od Boga, od modlitwy, od Kościoła. Proszę cię o uczestniczenie we Mszy przy pustelni Annaya w każdy 22 dzień miesiąca. Przez całe twoje życie twoje rany będą krwawiły w każdy pierwszy piątek i 22 dzień miesiąca, na pamiątkę otrzymanej łaski”. Później święty wyjawia jej, że drugim mnichem ze snu był święty Maron, potężny cudotwórca i założyciel wspólnoty mnichów, do której należy święty Charbel.
🤗 😇