Hołd Królewski AD 2021

Mój mały Królewiczu z dziecięcych lat
W wielkim ubóstwie przyszedłeś na świat sianko pachnące
Chusta Twej Mamy a Józef Święty tuż za plecami
Dziś podobnie jak kiedyś zabrakło Ci miejsca
Trwoga próbuje zabić nadzieję
Wsród piekła co kroczy dzisiaj po ziemi
Gdzie Mały Królewicz się podzieje
Herodowa chytrość na świat się wylewa
Fałszywe traktaty wiatr jak pył rozwiewa
A Małe dzieciątko wsród pasterzy
Okryte przez Swą Mamę w stajence leży
Ta święta Rodzina wciąż mi pokazuje
Wielki Ogród z róż w którym Bóg Ogrodnik
Kwiaty pielęgnuje a tuż z prawej strony
Tam gdzie Strumień płynie ogród białych Lilii
I cudowne Imię którego wonny zapach
Wiaterek unosi jakgdyby o modlitwę Cię prosił
W tym doczesnym świecie na wskutek gonitwy
Tak mało nas klęka do modlitwy Wciąż brak nam jest stałości
W walce o wytrwanie związek się rozpada Prawa Boskie łamie
A sztuka polega niszczyć złe podszepty i pochopne działanie
Bo nasz Kościół Święty od dawna nas uczy modlitwy
O Siedmiorakie Dary Ducha Świętego Który nas chroni ratując od złego
Jest jak ten Żniwiarz co Pana Boga o pogodę prosi
A sam w pocie czoła złote kłosy kosi