leciutka
899.8K
24:51
Objawienia w Medjugorie. www.youtube.com/watchMore
Objawienia w Medjugorie.
www.youtube.com/watch
tahamata
Czepiacie się. Kluczowe w tej wypowiedzi niżej jest słowo były. Radośnie w niedzielę Laetare: co było a nie jest nie pisze się w rejestr. 🤨
fr_parvus — 2013-03-10 20:50:12:
Ja osobiście nigdy nie byłem w Medjugorie. Jednak mam twarde, teologiczne, niepodważalne dowody na to, że tam były prawdziwe objawienia. Nie przedstawię ich tutaj publicznie. Nie wolno mi.More
Czepiacie się. Kluczowe w tej wypowiedzi niżej jest słowo były. Radośnie w niedzielę Laetare: co było a nie jest nie pisze się w rejestr. 🤨

fr_parvus — 2013-03-10 20:50:12:
Ja osobiście nigdy nie byłem w Medjugorie. Jednak mam twarde, teologiczne, niepodważalne dowody na to, że tam były prawdziwe objawienia. Nie przedstawię ich tutaj publicznie. Nie wolno mi.
Deon
fr_parvus — 2013-03-10 20:50:12:
Ja osobiście nigdy nie byłem w Medjugorie. Jednak mam twarde, teologiczne, niepodważalne dowody na to, że tam były prawdziwe objawienia. Nie przedstawię ich tutaj publicznie. Nie wolno mi.
..........................................................................................

No no.....Jeszcze autorytet KK się nie wypowiedział,jeszcze prace komisji nie zakończone …More
fr_parvus — 2013-03-10 20:50:12:
Ja osobiście nigdy nie byłem w Medjugorie. Jednak mam twarde, teologiczne, niepodważalne dowody na to, że tam były prawdziwe objawienia. Nie przedstawię ich tutaj publicznie. Nie wolno mi.
..........................................................................................

No no.....Jeszcze autorytet KK się nie wypowiedział,jeszcze prace komisji nie zakończone,a parvus już ma "twarde,niepodważalne dowody".Niebywałe.
Deon
Co do pielgrzymek i promowania tego miejsca - co nieco wiem,kto często tam jeździ i ta wiedza mi wystarczy aby mieć właściwe zdanie w tym temacie.Myślę,że zainteresowana osoba wie,o czym piszę.
Pozdrawiam Wszystkich i do poklikania po świętach.More
Co do pielgrzymek i promowania tego miejsca - co nieco wiem,kto często tam jeździ i ta wiedza mi wystarczy aby mieć właściwe zdanie w tym temacie.Myślę,że zainteresowana osoba wie,o czym piszę.

Pozdrawiam Wszystkich i do poklikania po świętach.
mkatana
mariba
Byłam osobiście w Medjugorie 2 razy.
Góra objawień i góra Kriżevac, to
miejsca skupienia i modlitwy. Na
górze objawień są stacje tajemnic Różańca Św.
a na Kriżevac - stacje drogi krzyżowej
Pielgrzymi się modlą w skupieniu, wielu idzie boso
po kamienistej drodze.
Nie widziałam żadnych handlarek bimbrem.
Są sklepy, w których można kupić różne
pamiątki, ale nie ma w tym nic złego, bo
każdy …More
mariba
Byłam osobiście w Medjugorie 2 razy.
Góra objawień i góra Kriżevac, to
miejsca skupienia i modlitwy. Na
górze objawień są stacje tajemnic Różańca Św.
a na Kriżevac - stacje drogi krzyżowej
Pielgrzymi się modlą w skupieniu, wielu idzie boso
po kamienistej drodze.
Nie widziałam żadnych handlarek bimbrem.
Są sklepy, w których można kupić różne
pamiątki, ale nie ma w tym nic złego, bo
każdy z pielgrzymów chciałby przywieźć coś
sobie czy bliskim i musi to gdzieś kupić.
Twoje ostrzeżenia są bezpodstawne.
Dla Ciebie przesłania są niebezpieczne i nieżyciowe.
Myślę, że nie tylko dla Ciebie i dla innych też.
Wezwanie do modlitwy, postu, adoracji. Eucharystii
są faktycznie dla wielu niebezpieczne i nieżyciowe.
Odpowiedzmy sobie tylko na pytanie ..dla kogo ?

Wszystko to, co napisałeś dementuję jako nieprawdę.
stanislawp
Lepiej zachować posłuszeństwo i pokorę. Dlatego warto wysłuchać osoby zawodowo zajmujące się tematem objawień w Medjugorie.
ard
-----------
re
ciekawe kiedy ty zachowasz posłuszeństwo papieżowi a nie proboszczowi, który woli zrobić po swojemu
przykład ten
Papież swoje ale lepiej zachować jedność z proboszczem który nakazał odwrotnie niż Papież.
Takie jest wasze posluszeństwo obłudnicy!
More
Lepiej zachować posłuszeństwo i pokorę. Dlatego warto wysłuchać osoby zawodowo zajmujące się tematem objawień w Medjugorie.
ard
-----------
re
ciekawe kiedy ty zachowasz posłuszeństwo papieżowi a nie proboszczowi, który woli zrobić po swojemu
przykład ten
Papież swoje ale lepiej zachować jedność z proboszczem który nakazał odwrotnie niż Papież.
Takie jest wasze posluszeństwo obłudnicy!
www.youtube.com/watch
Deon
giuseppefull — 2013-03-10 20:39:36:
Parvus!
Jeżeli tam pielgrzymują wierni KK, to na co się oni nawracają?

...............................................................................
Pewnie na "parvusizm".
giuseppefull
Parvus!
Jeżeli tam pielgrzymują wierni KK, to na co się oni nawracają?
tahamata
mariba... Bóg zapłać za świadectwo.
Deon
fr_parvus — 2013-03-10 20:24:56:
Deon - wczoraj przepraszałeś.....
..................................................................................
Przytocz mi chociaż jedną moją wypowiedź z wczoraj.
giuseppefull
fr_parvus — 2013-03-10 13:53:17:
Natomiast objawienia Adama-Człowieka są w 100% zgodne z nauczaniem Kościoła. Gdyby znalazł się w nich 1 (jeden) błąd,udowodniony, którego nie da się wyjaśnić - byłyby tak samo zdyskwalifikowane
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

W przypadku Medjugorie mamy nie jedną treść niezgodną z nauką Kościoła, nie jeden powód złych objawów …More
fr_parvus — 2013-03-10 13:53:17:

Natomiast objawienia Adama-Człowieka są w 100% zgodne z nauczaniem Kościoła. Gdyby znalazł się w nich 1 (jeden) błąd,udowodniony, którego nie da się wyjaśnić - byłyby tak samo zdyskwalifikowane
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

W przypadku Medjugorie mamy nie jedną treść niezgodną z nauką Kościoła, nie jeden powód złych objawów i jakoś nie jest to u Ciebie powodem ich odrzucenia.
Deon
ard — 2013-03-10 15:04:52:
Tak wiec, w praktyce to kościół katolicki nigdy nie uzna żadnych internetowych orędzi, ani nigdy za życia nikogo nie kanonizuje.
..........................................................................................
AMEN.More
ard — 2013-03-10 15:04:52:
Tak wiec, w praktyce to kościół katolicki nigdy nie uzna żadnych internetowych orędzi, ani nigdy za życia nikogo nie kanonizuje.
..........................................................................................

AMEN.
ard
@Deon
Co do tych objawień internetowych, to lepiej całkowicie je odrzucać.
To jest dopiero diabelska sztuczka. Dlatego, że kościół nigdy nie uzna ich prawdziwości, gdyż cały czas one trwają. Kościół swoją decyzję może wydać dopiero gdy orędzia, objawienia ustaną. A tymczasem jasnowidzący wydają coraz to nowe orędzia. Jasnowidzących przybywa. Tak wiec, w praktyce to kościół katolicki nigdy nie …More
@Deon
Co do tych objawień internetowych, to lepiej całkowicie je odrzucać.
To jest dopiero diabelska sztuczka. Dlatego, że kościół nigdy nie uzna ich prawdziwości, gdyż cały czas one trwają. Kościół swoją decyzję może wydać dopiero gdy orędzia, objawienia ustaną. A tymczasem jasnowidzący wydają coraz to nowe orędzia. Jasnowidzących przybywa. Tak wiec, w praktyce to kościół katolicki nigdy nie uzna żadnych internetowych orędzi, ani nigdy za życia nikogo nie kanonizuje.
kinia 23
Świadectwo z 1997 , które złożył Marcello Pierucci z Bolonii, który gościł arcybiskupa Rizzi w czasie Kongresu Eucharystycznego. Jest to cytat z wypowiedzi biskupa:
"Znajdowałem się w prywatnej kaplicy Ojca Świętego na porannej Mszy św. Na końcu Mszy św. Ojciec Święty zbliżył się do nas i osobiście pozdrowił wszystkich obecnych. Obok mnie stał biskup Roberto Cavallero z Sanktuarium matki Bożej …More
Świadectwo z 1997 , które złożył Marcello Pierucci z Bolonii, który gościł arcybiskupa Rizzi w czasie Kongresu Eucharystycznego. Jest to cytat z wypowiedzi biskupa:
"Znajdowałem się w prywatnej kaplicy Ojca Świętego na porannej Mszy św. Na końcu Mszy św. Ojciec Święty zbliżył się do nas i osobiście pozdrowił wszystkich obecnych. Obok mnie stał biskup Roberto Cavallero z Sanktuarium matki Bożej z Orto w Chiavari. Kiedy Papież zbliżył się do nas, aby nas pozdrowić biskup Cavallero powiedział: "Ojcze Święty właśnie przyjechałem z Medziugorja". Wówczas Papież zapytał go: "Czy Wasza Eminencja wierzy? " Biskup odpowiedział: "Tak, Ojcze Święty". Z kolei biskup Cavallero zapytał Papieża: "A czy Ty Ojcze Święty wierzysz? ". Po tym pytaniu Papież zastanowił się na chwilę trwając w milczeniu i z przerwami odpowiedział: " Wierzę, ... wierzę, ... wierzę". Arcybiskup Rizzi powtórzył to świadectwo w obecności JE Novella Pedezinniego i JE Gastone Simoniego drugi raz.
Jednym ze świadectw jest też wypowiedź biskupa Hnilicy dla "Politik und Religion" (numeru grudniowego z 2004 r.). Z artykułu dowiadujemy się, że biskup Hnilica został zachęcony do wyjazdu do Medziugorja przez Papieża, który stwierdził: "(...) widzisz, Medziugorje jest kontynuacją Fatimy (...)". W wywiadzie tym biskup Hnilica potwierdził inną wypowiedź Ojca Świętego, który do grupy lekarzy z Mediolanu powiedział 1 sierpnia 1989 r.: "Tak, dzisiaj świat utracił sens tego, co nadprzyrodzone. W Medziugorju wiele osób poszukiwało i znalazło sens w modlitwie, poście i spowiedzi".
Biskup Hnilica 25 marca 1994 roku na Górze Objawień wypowiadał słowa aktu oddania świata (szczególnie Rosji) Niepokalanemu Sercu Maryi, a czynił to zapewne w łączności z Ojcem Świętym (zapewne nie robił tego bez zgody Ojca Świętego). Można też wspomnieć o świadectwie prezydenta Chorwacji Franjo Tudmana, który stwierdził publicznie w 1997 r. w obecności księży z Medziugorja, biskupa Mostaru oraz piętnastu najwyższych urzędników Chorwacji i Federacji BiH: "Ponownie powtarzam, że podczas mojej ostatniej rozmowy z papieżem Janem Pawłem II Ojciec Święty powiedział mi, że przy okazji wizyty w BiH chciałby odwiedzić również Medziugorje".
Deon
fr_parvus — 2013-03-10 13:53:17:
Natomiast objawienia Adama-Człowieka są w 100% zgodne z nauczaniem Kościoła. Gdyby znalazł się w nich 1 (jeden) błąd,udowodniony, którego nie da się wyjaśnić - byłyby tak samo zdyskwalifikowane.
Poza tym, objawienia Adama-Człowieka mają ustne Nihil Obstat arc.A.Dzięgi,

................................................................................
Ustne "nihil …More
fr_parvus — 2013-03-10 13:53:17:

Natomiast objawienia Adama-Człowieka są w 100% zgodne z nauczaniem Kościoła. Gdyby znalazł się w nich 1 (jeden) błąd,udowodniony, którego nie da się wyjaśnić - byłyby tak samo zdyskwalifikowane.
Poza tym, objawienia Adama-Człowieka mają ustne Nihil Obstat arc.A.Dzięgi,

................................................................................
Ustne "nihil obstat" ? Takie "nihil" to żadne "nihil".Poza tym nie padło ono z ust samego arcybiskupa,tylko jest to stwierdzenie osoby trzeciej (ks.Małkowski).Wiarygodność równa zeru.

mkatana — 2013-03-10 14:16:00:
A KUL - to wyrocznia?
....................................................................................

Jeśli podważa się autorytet pracownika naukowego katolickiego uniwersytetu,to kto w takim razie jest wiarygodnym autorytetem ?
mkatana
Może to dalsze bicie piany, stanie
się pomocne kiedyś dyskutantom do zbawienia
duszy, a może nie. Ja w każdym razie już dziękuję.
ard
Nie wszystko wiecie na temat objawień w Medjugorie. To co podają media to nie wszystko. Władze kościoła Katolickiego odpowiedzialne za badanie różnych objawień, nie muszą podawać wszystkie szczegóły dziennikarzom i reporterom. Nie wszystko wiecie i nie znacie tych szczegółów. Skoro już przestrzega sie przed pielgrzymkami tam, to chyba coś znaczy.
Lepiej zachować posłuszeństwo i pokorę. Dlatego …More
Nie wszystko wiecie na temat objawień w Medjugorie. To co podają media to nie wszystko. Władze kościoła Katolickiego odpowiedzialne za badanie różnych objawień, nie muszą podawać wszystkie szczegóły dziennikarzom i reporterom. Nie wszystko wiecie i nie znacie tych szczegółów. Skoro już przestrzega sie przed pielgrzymkami tam, to chyba coś znaczy.
Lepiej zachować posłuszeństwo i pokorę. Dlatego warto wysłuchać osoby zawodowo zajmujące się tematem objawień w Medjugorie.
giuseppefull
środa, 18 kwietnia 2012
Jak wygląda "niebo" wg "widzących" z Medjugorja?
Wywiad z "widzącą" Vicką Ivanković goszczącą w jednym z "talk show" w irlandzkiej TV - polecam przewinąć sobie do 13:55 i posłuchać na własne uszy, jak to pani Ivanković opowiada o "matce bożej", która wzięła ją z bratem na ręce, otwarła dach domu i wzięła ich na zwiedzanie "nieba".
Wedle słów "widzącej" "niebo" to:
...…More
środa, 18 kwietnia 2012

Jak wygląda "niebo" wg "widzących" z Medjugorja?

Wywiad z "widzącą" Vicką Ivanković goszczącą w jednym z "talk show" w irlandzkiej TV - polecam przewinąć sobie do 13:55 i posłuchać na własne uszy, jak to pani Ivanković opowiada o "matce bożej", która wzięła ją z bratem na ręce, otwarła dach domu i wzięła ich na zwiedzanie "nieba".

Wedle słów "widzącej" "niebo" to:

...ogromna przestrzeń, takie światło, którego nie ma na Ziemi, wszyscy ludzie wyglądają tak samo - nie ma chudych, nie ma otyłych, wszyscy odziani w trzy kolory - szary, żółty i czerwony, biegają, modlą się i śpiewają, wokół latają małe aniołki..."

Cukierkowy opis, ale Kogoś w tym opisie "nieba" brakuje, prawda? Taki św. Szczepan na przykład widział co i Kogo innego.

Wróćmy jeszcze do opisu "widzącej" - z czym Wam się, drodzy Czytelnicy, kojarzą kolory: szary, żółty i czerwony?

Napisał Dextimus dnia 18.4.12
giuseppefull
Objawienia w Medjugorie absolutnie diaboliczne
www.fronda.pl/…/objawienia-w-me…
mkatana
giuseppefull. Szczerze mi żal tej osoby, która wróciła
z Medjugorie z pustymi rękami i z zamkniętym sercem.
Jest to przypadek odosobniony, jeśli prawdziwy.
Do Medjugorie trzeba jechać tylko z otwartym sercem.
Sercom zamkniętym na Boga i Jego Łaskę, On sam ich
nie udziela, bo szanuje wolną wolę człowieka.
giuseppefull
Do Medjugorie pojechałam powodowana - i tu przyznam się od razu - ciekawością: w końcu miałabym okazję zobaczyć na własne oczy, co tam się dzieje, wybadać, poobserwować, wyrobić sobie opinię, ale też byłam bardzo otwarta na Boże światło i modlitwę. Wróciłam do kraju rozgoryczona, rozczarowana, wprost prawie że wściekła… Wizyta tam, nie dała mi nic (żadnego duchowego przeżycia, ani poznania),…More
Do Medjugorie pojechałam powodowana - i tu przyznam się od razu - ciekawością: w końcu miałabym okazję zobaczyć na własne oczy, co tam się dzieje, wybadać, poobserwować, wyrobić sobie opinię, ale też byłam bardzo otwarta na Boże światło i modlitwę. Wróciłam do kraju rozgoryczona, rozczarowana, wprost prawie że wściekła… Wizyta tam, nie dała mi nic (żadnego duchowego przeżycia, ani poznania), albo ja niczego nie dostrzegam. Odważę się nawet twierdzić, że dała mi trochę argumentów przeciw. Mianowicie co mi się nie podobało i „zgrzytało”:

1/ Kościół parafialny zamykany jest o godzinie 22:00. Jest jeszcze jedna kaplica w budynku nieopodal, ale ona jest zamykana bodajże o 17:00. No co to ma znaczyć? Nie ma całodobowej adoracji Najświetszego Sakramentu? A tam do później nocy życie na pełnych obrotach, setki sklepów otwarte może nawet i do 24:00. Bardzo dużo obcokrajowców wałęsa się wtedy po mieście, a tu nawet nie można modlić się w Kościele czy w kaplicy.

2/ Komunia św. na rękę na masowych Mszach św., pojedyncze jednostki klękają i do ust przyjmują. Czy ta "Matka Boża" nie ma takiej mocy, by tu zainterweniować? Pozwala na takie coś? Ktoś może powiedzieć, że nie tylko tu tak jest, w innych sanktuariach również, ale mimo wszystko....Tutaj przecież na okrągło się objawia, więc ma okazję poczynić jakieś uwagi, napomnieć – o to mi właśnie chodzi.

3/ Jedna z widzących ma objawienia codziennie o 17:40 albo 18:40. Wiesz jak się wszyscy tym ekscytują? "O tej godzinie Matka Boża objawia się widzącej!" Oh jejku jejku. Jednego dnia czytałam sobie o objawieniach w Lourdes, było ich zaledwie 18.... Zwolennicy Medjugorie bronią się, że np. takie uznane objawienia w Laus trwaly okolo 50 lat.. Jeden pojedynczy przypadek na tak wielką ilość tak krótkich objawień...No i co NAJWAZNIEJSZE: w Laus sytuacja miała się zupełnie inaczej, bowiem widząca miała prywatne objawienia, nie relacjonowała ludziom każdego ukazania się Matki Bożej.

4/ Sprawa widzących: Mogłam się dowiedzieć, że dziewczyny-widzące przyszły pod Górę Objawień zapalić papierosa (sic!) – tuż przed ukazaniem się „Gospy”. No to ja się pytam: co to ma być? Palenie papierosów to nic? Bez znaczenia? Albo jak zwykłe żucie gumy? Coś istotnego i ważnego, to brzydki degradujący i upodlający nałóg, zwłaszcza w przypadku kobiet. Matka Boża zawsze wybierała sobie pobożne, rozmodlone osoby... A tu mamy do czynienia z jakimś losowaniem na chybił trafił - na kogo padnie szczęśliwy los ten zobaczy Matkę Bożą. Bo jak nam opowiadano poszczególne osoby przychodziły na Góre Objawień ot tak, bo komuś towarzyszyły, albo posłyszały o zjawieniu się Matki Bożej i przyszły jakby z ciekawości - ma się takie nieodparte wrażenie. Tak jakby Maryja wcale ich sobie nie wybrała…

No i kwestia ich stanu świeckiego: nikt z nich nie jest osobą konsekrowaną. A to ewenement gdyż albowiem historia uznanych objawień Maryjnych inaczej nam pokazuje:
- Kibeho: 3 dziewczyny. Tylko jedna świecka, ma męża i ginie w wojnie domowej. Druga wprawdzie jest jeszcze świecka ale kto wie co się zdarzy później. Nie znalazłam informacji o jej mężu. Zaś trzecia jest siostrą zakonną. No tu mamy przynajmniej 1 zakonnicę - jak na razie. Te dwie obecnie żyjące kobiety w ogóle nie są medialne, nic się o nich nie słyszy.
- Quito: Mariana Francisca, potem zakonnica Zakonu Niepokalanego Poczęcia
- Laus: Benoite /czyli Benedykta/, potem w III zakonie św. Franciszka
- Fatima: s. Lucja, wiadomo
-Lourdes: św. Bernadeta, tez zakonnica

Powiedziano nam też w czasie zwiedzania Medjugorie, że jeden z widzących żyje w USA - wygląda na to, że za szukaniem lepszego dobrobytu tam wybył (USA zawsze będą mi się mimowolnie kojarzyć z dobrobytem, karierą, przepychem, tam ludzie wyjeżdżają by coś osiągnąć, w sensie materialnym) - i ma za żonę byłą miss Massachusetts a taka kobitka do biednych raczej nie należy. I to są jawne fakty z tym widzącym! Tereso, jak ja to usłyszałam, byłam w szoku. Gdzie szukanie ukrycia, nie rzucanie się w oczy, uciekanie od świata???? Dziś w Radio Maryja usłyszałam że św. Katarzyna Laboure nigdy nie mówiła za życia że widziała Matkę Bożą! Byłam zdziwiona niezmiernie - to się nazywa pokora i nie szukanie rozgłosu!

Poza tym niektórzy z medjugorskich widzących nieustannie udzielają wywiadów, dają się fotografować, jakby to lubili i kochali, to zwracanie uwagi na siebie. A wiesz co św. Bernadeta pisała? Że boi się wracać do Lourdes, bo ludzie będą na nią patrzeć jak na jakieś zwierzę cudaczne...Ona unikała tłumów, wzdrygała się na samą myśl! A w Medjugorje....? To są jakieś pop-objawienia....

Widziałam te słynne dobre owoce, kolejki do spowiedzi, słyszałam świadectwo chłopaka z Cenacolo - który notabene podczas jednej rozmowy o sposobie przyjmowania Komunii św. stwierdził, iż nieważne jak, ważne to co w sercu... Aż mną wewnętrznie wstrząsnęło. No szkoda, ze nie na siedząco albo na leżąco! Ja rzuciłam zdanie broniąc Komunii do ust, że taka właśnie wyraża przecież pokorę, szacunek, uniżenie...ale większość entuzjastycznie była za podawaniem do łapki...właśnie dużo jest wśród pielgrzymów jadących do Medjugorie ludzi z oaz, odnów w Duchu Świętym i takich tam... Wiec w sumie co się dziwić. No ale ten chłopak z Cenacolo. Oj zaskoczył mnie, zaskoczył i sprawił, że wątpię w to Cenacolo. Wprawdzie pomaga młodym wyjść z nałogu, ale promuje takie niewłaściwe rzeczy! Komunia św. to nie byle co.... Pierze im się mózgi na cale życie.

Byłam nawet trochę zła na tę medjugorską "Matkę Bożą" że taki zamęt jest wokół niej, tyle kontrowersji, niejasności...W samym Medjugorie nie czułam nigdzie pokoju. Ludzie się zachwycali, modlili, egzaltowali, ja nie mogłam okazywać równego im entuzjazmu.

Coś nam wspomniano w czasie pielgrzymki że któryś z widzących - może Ivan - organizuje pielgrzymki z daleka, ze swego miejsca zamieszkania a inna osoba z ich grupy w Medjugorie wynajmuje pielgrzymom dom..

A jeśli chodzi o nawrócenia i powołania...no cóż...mogą się dziać niezależnie od tych objawień, bo tam jest normalny Kościół katolicki (z autentycznym tabernakulum) z katolickimi księżmi. Jeśli ktoś naprawdę modli się z wiarą, ufa to dlaczego Bóg miałby go nie wysłuchać? Owoce, którymi się tak chełpią zwolennicy Medjugorie, to owoce nie ich samych, ani nie ich „Matki Bożej”, lecz działającego Boga w ważnych sakramentach. O!

Z Panem Bogiem
Pozdrawiam