Ks. Sławomir Kostrzewa: „Odebrać dzieciom niewinność” – wersja zaktualizowana oraz słowo do naszych Czytelników

Szczęść Boże!
Kilka tygodni temu zostałem poproszony o udostępnienie na stronie „W Obronie Wiary i Tradycji” prezentacji multimedialnej pt. „Odebrać dzieciom niewinność?”, której jestem autorem.
Nie spodziewałem się, że z tak gorącym przyjęciem spotka się moja praca. Otrzymałem wiele mailów od wdzięcznych rodziców, nauczycieli i osób duchownych, z podziękowaniem za zebranie wielu informacji odnośnie zagrożeń duchowych niszczących niewinność dzieci i wiele zaproszeń na spotkania w parafiach i szkołach z rodzicami.
Pragnąc odpowiedzieć na tak wielkie zainteresowanie tym tematem, chciałbym udostępnić najnowszą wersję prezentacji, poprawioną i wzbogaconą o nowe informacje.
Niestety, każdy tydzień przynosi smutne wiadomości o kolejnych próbach zamachów na niewinność dzieci. Szczególnie szokująca okazała się informacja z 22 kwietnia br. o konferencji, współorganizowanej przez Ministerstwo Edukacji Narodowej odnośnie wytycznych WHO w sprawie wychowania seksualnego dzieci i młodzieży. Gdyby te wytyczne zostały wprowadzone w polski system edukacji, przyczyniłyby się do demoralizacji dzieci i młodzieży w naszej Ojczyźnie na niespotykaną dotychczas skalę.
Potrzeba zatem wielkiej modlitwy i nieustannego czuwania oraz uświadamiania katolickim rodzicom i wychowawcom, jak przez kulturę masową, multimedia i edukację, próbuje się niszczyć fundamenty naszej chrześcijańskiej cywilizacji i tożsamości. Jednocześnie chciałbym wyrazić wdzięczność wszystkim osobom, szczególnie tym zaangażowanym w prowadzenie duszpasterstw małżeństw i rodzin, za włączenie się we wszelkie inicjatywy – czy to społeczne czy modlitewne – mające na celu ochronę niewinności dzieci. Oby tegoroczny Dzień Dziecka upłynął w katolickich środowiskach – parafiach, szkołach – pod kątem akcji ukazujących piękno chrześcijańskiej kultury i wartości chrześcijańskich systemów wychowawczych.
Niech Wam Pan Bóg błogosławi!
Ks. Sławomir Kostrzewa

45

97

8 3

Nie bądź obojętny!

žZgłaszaj przypadki atakowania niewinności dzieci – w bajkach, przemyśle rozrywkowym, mediach i reklamie: Stowarzyszenie Twoja Sprawa www.twojasprawa.org.pl
žDziel się z materiałami i informacjami zagrażającymi Twojemu dziecku: www.facebook.com/ocalicniewinnosc (więcej w prezentacji)

Prezentacja pobierz Odebrać dzieciom niewinność prezentacja
Prezentacja pobierz PowerPoint 97-2003 Odebrać dzieciom niewinność prezentacja

Ten wpis został opublikowany w kategorii Wydarzenia, Zagrożenia duchowe i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

29 odpowiedzi na „Ks. Sławomir Kostrzewa: „Odebrać dzieciom niewinność” – wersja zaktualizowana oraz słowo do naszych Czytelników

  1. Ania pisze:

    W jednym z nowojorskich gimnazjów, podczas zajęć poświęconych „kwestiom tożsamości płciowej”, uczennice zostały zmuszone do lesbijskich pocałunków. W tym samym czasie chłopcy uczyli się rozpoznawać prostytutki.

    Skandaliczne zajęcia odbyły się 11 kwietnia w gimnazjum w Red Hook, w stanie Nowy Jork. Jak donoszą reporterzy Fox News, rodzice nie zostali poinformowani o skandalicznej prezentacji.

    Uczniowie uczyli się interpretacji terminów „panseksualny” i „genderqueer”. Czternastolatki zachęcano do rozwiązłości seksualnej. Mówiono im, że to „typowe, iż mają pociąg do seksu, a ich rodzice nie mogą nic na to poradzić”.

    Mandy Coon, matka jednej z uczennic oburzona mówiła: – Jestem wściekła. Jestem jej rodzicem. Kto miał prawo mówić jej, że seks jest OK w tym wieku? Według Fox News, Coon skarżyła się, iż jej córka była zrozpaczona prezentacją. Nie mogła pojąć dlaczego zmuszono ją do poproszenia innej dziewczyny o pocałunek. – Powiedziała mi – relacjonowała Coon – Mamo, wszyscy mi teraz dokuczają. Nazywają mnie lesbijką, bo kazano mi zapytać inną dziewczynę, czy mogę ją pocałować.
    http://www.pch24.pl/usa–uczennice-zmuszane-do-pocalunkow,14379,i.html

  2. Ania pisze:

    Moja odpowiedź 🙂


  3. LITURGIA DNIA ´DZISIEJSZEGO
    (J 14,1-6)
    …Ja jestem Drogą i Prawdą, i Życiem, nikt nie przychodzi do Ojca inaczej, jak tylko przeze Mnie.

    26 kwiecień 2013 – Piątek IV tygodnia Okresu Wielkanocnego

  4. Nowa pisze:

    Chcę przestrzec przed czymś bardzo groźnym dla naszej duchowości chrześcijańskiej, a co spotykam na wielu portalach internetowych, co mówią z zapałem i przekonaniem niektórzy spotykani przeze mnie ludzie, którzy twierdzą, że można wieść spokojne, pełne praktyk życie religijne: uczęszczać do kościoła, korzystać z sakramentów, być przeciwnym aborcji i eutanazji i jednocześnie korzystać z usług wróżki, dzwonić na ezolinię, stawiać tarota, rzucać monetę, ćwiczyć oddech w ramach relaksacji.

    Ta przedziwna schizofrenia zaczyna udzielać się wielu biednym zagubionym ludziom, a pomaga temu wsiąkający w nasze życie hinduizm i inne praktyki Dalekiego Wschodu, które mają jedno imię – okultyzm. Mały głupi odświeżacz powietrza, który zapachem przypomina kwiecistą łąkę, nie nazwą już blossom meadows, tylko ZEN. Czy wiesz, co oznacza ZEN, skąd się wywodzi, co ze sobą niesie?

    http://www.ekspedyt.org/polonia/2013/04/12/10953_synkretyzm-religijny-czyli-laczenie-chrzescijanstwa-z-niebezpiecznym-okultyzmem.html

    • Nowa pisze:

      Proszę, wyrzućcie z domu wszystkie rzeczy pogańskiego wschodu czy zachodu – książki, karty, talizmany, horoskopy, słoniki, dzwonki feng shui, pornografię, pierścienie Atlantów, znaki Zodiaku, itp.Wszystkie te rzeczy posiadają ducha innych kultur i religii, a niektóre są nasycone obrzędami szamańskimi i magią i odciskają one piętno na naszej duszy i ciele. Odwracają nas od Boga, Chrystusa i Jego Kościoła, działają negatywnie na nas i na otoczenie.Dlatego horoskopy, broszury, książki proszę spalić, natomiast inne przedmioty trwałe przed ich wyrzuceniem należy zniszczyć, aby je pozbawić złych mocy i należy się wyspowiadać z grzechu bałwochwalstwa. Pierścień Atlantów należy przetopić a następnie poświęcić (za: http://www.egzorcyzmy.katolik.pl/index.php/wasze-swiadectwa-swiadectwa-66/685-wyszedlem-z-piekla).
      —————

      Synkretyzm religijny wg Oxford Dictionary próba zjednoczenia lub pogodzenia odmiennych bądź przeciwstawnych treści albo praktyk, zwłaszcza w dziedzinie filozofii lub religii;

      Mudry (sanskr. मुद्रा mudrā – pieczęć, znak symbol) – to w medytacji symboliczne gesty. Mudry są stosowane zwłaszcza w buddyzmie ezoterycznym;

      Feng shui (czyt. ‚fuŋ szłej’, dosłownie wiatr i woda) – starożytna praktyka planowania w celu osiągnięcia zgodności ze środowiskiem naturalnym, chodzi o takie zharmonizowanie otoczenia człowieka, aby było ono zgodne z naturalnym porządkiem wszechświata, dzięki czemu zostanie zapewniony prawidłowy przepływ tejże energii.

      http://www.ekspedyt.org/polonia/2013/04/12/10953_synkretyzm-religijny-czyli-laczenie-chrzescijanstwa-z-niebezpiecznym-okultyzmem.html

  5. wobroniewiary pisze:

    DZIEŃ 8 Nowenny do św. Ojca Pio w intencji Adminki

    Czysty Św. Pio z Pietrelciny, doświadczyłeś wielkiej miłości do swoich dzieci duchowych i pomogłeś im poprzez wykupienie ich dla Chrystusa własną krwią. Daj nam, którzy Ciebie osobiście nie spotkali, możliwość być uważanymi za Twoje duchowe dzieci. W ten sposób, za Twoją opieką, przywództwem i mocą, otrzymasz dla nas szczególne błogosławieństwo od Boga, abyśmy mogli Go spotkać przy bramach nieba w dzień naszej śmierci.

    „Byłoby największą nagrodą, gdyby Bóg spełnił jedno moje żczenie (jeśli byłoby to możliwe); żeby powiedział „Wstąp do nieba!” To jest moje jedyne, prawdziwe życzenie; „Aby Bóg mnie wziął do nieba w ten sam czas kiedy weźmie ostatnie z moich dzieci i ostatnią z osób, które oddały się mojej opiece duszpasterskiej”. Padre Pio

    Koronka do Najświętszego Serca Pana Jezusa wg Św. O. Pio
    http://www.padrepio.catholicwebservices.com/POLSKA/Prayer_Polska.htm#

  6. Franek pisze:

    Posłowie nękani przez homoseksualistów! B. Kownacki pisze list otwarty

    Zaskoczyło mnie, że ponownie otrzymałem list z prośbą o podanie przyczyn, dla których poparłem wniosek o odrzucenie projektu ustawy o związkach partnerskich” – pisze w liście otwartym do Stowarzyszenia na rzecz Lesbijek, Gejów, Osób Transpłciowych oraz Osób Queer „Pracownia Różnorodności” poseł Bartosz Kownacki.
    Poseł PiS w liście otwartym przypomina, że nigdy nie ukrywał swoich przekonań.
    „Od początku swojej działalności publicznej nie ukrywam swoich przekonań” – przyznaje w piśmie B. Kownacki.
    Jak zauważył poseł Kownacki „nikt nikomu nie zabrania życia w jakimkolwiek związku. To prywatna sprawa każdego człowieka”.
    „Natomiast rolą państwa – kontynuuje Kownacki – jest ochrona rodziny, a żywotnym interesem i obowiązkiem jest prowadzenie polityki prorodzinnej. Nie da się zaprzeczyć, że osoby tej samej płci nie mogą spłodzić potomstwa”.
    Według B. Kownackiego w całej sprawie chodzi o wojnę wypowiedzianą tradycyjnemu systemowi wartości.
    „Wydaje mi się, że organizacjom zabiegającym o uchwalenie ustawy o związkach partnerskich nie zależy na ułatwieniu życia osobom należącym do mniejszości seksualnej. Chodzi po prostu o zrównanie statusu związków homo – i heteroseksualnych. Chodzi o wojnę wypowiedzianą tradycyjnemu systemowi wartości” – przyznaje poseł Kownacki w Liście Otwartym do środowisk „kochających inaczej”.
    Cały tekst http://www.fronda.pl/a/poslowie-nekani-przez-homoseksualistow-b-kownacki-pisze-list-otwarty,27776.html

  7. Paweł pisze:

    Narasta wiele mitów na temat egzorcyzmów i egzorcystów. Niestety – także w ramach wspólnoty Kościoła – powiedział ks. Michał Olszewski SCJ, egzorcysta diecezji kieleckiej, który w Krakowie promował swoją książkę „Egzorcyzm. Posługa miłości”.

    Mity na temat egzorcystów roman koszowski Ks. Michał Olszewski SCJ, egzorcysta, popularny rekolekcjonista, redaktor naczelny portalu ewangelizacyjnego Profeto.pl

    Ks. Olszewski zaznaczył, że na portalach katolickich pojawiają się wypowiedzi duchownych, którzy „krytykują tzw. tropienie zła czy koncentrowanie się na posłudze egzorcysty i utrzymywaniu mitu, że to jest potrzebne”. – Kościół katolicki nie zajmuje się tropieniem Szatana. Kościół ma narzędzia liturgiczne pomagające osobom ochrzczonym, które na swojej drodze weszły w kontakt z siłami zła i są dręczone. Jeśli te osoby szukają pomocy, to odpowiedzią na te poszukiwanie jest właśnie egzorcyzm, czyli posługa miłości Kościoła wobec tych ludzi – tłumaczył sercanin.

    Ks. Olszewski odniósł się w ten sposób do zarzutów o. Wojciecha Żmudzińskiego SJ, który w tekście „Katolicy szukają diabła” opublikowanym na portalu Deon.pl, krytykował egzorcystów doszukujących się Szatana w książkach dla dzieci, m.in. o Harrym Potterze. – Nasze doświadczenie pokazuje, że to nie jest tropienie zła, tylko przychodzenie z pomocą ludziom, którzy cierpią – wyjaśniał egzorcysta.

    Ks. Olszewski uważa, że takie zarzuty prawdopodobnie formułują osoby, które nigdy nie spotkały osoby opętanej, albo nigdy nie uczestniczyły w egzorcyzmach – nawet jeśli jest to ksiądz czy biskup. – Nie zarzucam ignorancji, ale niewiedzę. Ja się nie wypowiadam na temat hydrauliki, bo się na tym nie znam – skwitował egzorcysta.

    W rozmowie z KAI kapłan przywołał osobiste doświadczenie z egzorcyzmowania kobiety, która zna na pamięć powieść J.K. Rowling. – Za każdym razem, kiedy duchy zostaną wyrzucone, a ta kobieta sięgnie po książkę czy po film, albo używa całych passusów z zaklęciami czy przekleństwami, to wszystkie duchy wracają. To jest walka z wiatrakami – przekonuje ks. Olszewski.

    Kapłan zaznacza równocześnie, że nikt, kto przeczyta powieść nie zostanie od razu opętany. Jego zdaniem, na zupełne zawładnięcie złego ducha nad człowiekiem składa się wiele czynników, ale nawet niepozorne elementy mogą utrudniać skuteczną walkę z Szatanem.

    – Trzeba zmienić środek ciężkości w dyskusji nad egzorcyzmami. To jest posługa miłości, a nie demonizowanie rzeczywistości – przekonywał kapłan. Przy okazji ks. Olszewski przypomniał czym jest egzorcyzm. – To piękne nabożeństwo liturgiczne, gdzie obok aktu przebłaganie za grzechy czytana jest Ewangelia, odmawiane są psalmy, wyrzekamy się zła i wyznajemy wiarę. Egzorcysta kieruje błagalną modlitwę do Boga o uwolnienie danej osoby, a później imperatywną, rozkazującą do złego ducha. Nabożeństwo kończy uwielbienie Pana Boga za dar wolności – zakończył egzorcysta.

    http://gosc.pl/doc/1534762.Mity-na-temat-egzorcystow

  8. wobroniewiary pisze:

    Sekty są groźne dla struktur państwowych. „Kiedy człowiek przestaje wierzyć w Boga, może uwierzyć we wszystko”
    – Sekty są bez wątpienia problemem nie tylko dla ludzi wierzących, ale także dla struktur władzy państwowej i organów ścigania w Polsce, które w dużym stopniu pozostają bezradne wobec tego zjawiska lub też go nie dostrzegają. Za najbardziej niebezpieczny uznaje się fakt, że wiele sekt działa w Polsce w sposób legalny jako zarejestrowane związki wyznaniowe – piszą w liście pasterskim pt. „O zagrożeniach naszej wiary” polscy biskupi.
    Drodzy Siostry i Bracia,
    1. W liście apostolskim „Porta fidei”, ogłaszającym Rok Wiary, Papież Benedykt XVI pisze o głębokim kryzysie wiary, który „dotknął wielu ludzi” (PF 2). Niewątpliwie o kryzysie takim możemy mówić również w Polsce, której nie omija kryzys cywilizacji zachodniej, a w jego ramach – kryzys chrześcijaństwa. Z pewnością u podstaw tego kryzysu leży m.in. powszechny relatywizm, odrzucający istnienie wartości absolutnych i niezmiennych w każdej dziedzinie ludzkiego życia, zwłaszcza zaś na płaszczyźnie moralnej i religijnej. Prowadzić on może do przekonania o równości wszystkich religii czy systemów moralnych oraz do wyborów opartych na zasadach demokratycznych czy na subiektywnym przekonaniu, nie zaś na racjach obiektywnych i metafizycznych czy objawionych, a w konsekwencji do porzucenia chrześcijaństwa. Sprzyja temu dość powszechne dziś, także w naszym kraju, negatywne nastawienie do chrześcijaństwa, a nawet otwarta walka z nim.
    Źródło i całość: http://www.fronda.pl/a/sekty-sa-grozne-dla-struktur-panstwowych-kiedy-czlowiek-przestaje-wierzyc-w-boga-moze-uwierzyc-we-wszystko,27770.html

  9. Magdalena pisze:

    Z powodu przedawnienia karalności krakowska prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania w sprawie obrażania uczuć religijnych przez Adama Darskiego, „Nergala”, podczas koncertu grupy „Behemot” w 2007 r. – poinformował prok. Janusz Hnatko.

  10. Michał pisze:

    Czy nie sądzicie, że nazbyt długie oczekiwanie na zatwierdzenie przez Kościół objawień daje właśnie szatanowi czas na rozprzestrzenianie swoich fałszywych filozofii, które dzielą i odłączają wielu chrześcijan od wspólnoty Kościoła? Ma on czas na indoktrynowanie i zagospodarowywanie przestrzeni umysłowej wielu ludzi. To trwa nieraz dziesiątki lat, np Garabandal i czego to dowodzi? Skoro działanie Ducha Św. jest tłumione, to czego się można spodziewać?

  11. oro pisze:

    Dlaczego neomarksiści chcą zdeprawować seksualnie dzieci? – ks. prof. Tadeusz Guz

    http://komandir.wrzuta.pl/audio/6QHDXwliVtq/roznice_miedzy_marksizmem_i_neomarksizmem_-_ks._prof._tadeusz_guz

  12. Karol pisze:

    Skandaliczny podręcznik wychowania seksualnego dla małych dzieci ”Skąd się wziąłeś” wywołał w Niemczech falę oburzenia. Na rysunkach pokazuje się dosłownie wszystko. Towarzyszą temu jednoznaczne teksty. Np. ”W ciepłej pochwie czuć mrowienie, podobne ogarnia penisa”. Czy w ten sposób należy pokazywać dzieciom seks i uświadamiać je na temat prokreacji? – pytają oburzeni rodzice i niemieckie gazety
    Kilka dni temu w jednej z berlińskich szkół podstawowych doszło do buntu rodziców oburzonych na nauczycieli i pornopodręcznik, oficjalnie przeznaczony dla dzieci od 5 roku życia! I do tego polecany przez organizację „Pro Familia”.

    A książka jest tylko wierzchołkiem problemu seksedukacji, dostarczającej także innych drastycznych przykladów. W jednej ze szkół nauczycielka opowiadała 10-latkom o seksie lesbijskim i to ze szczegółami. Sprawa wyszła na jaw, gdy jeden z uczniów powiedział własnej matce o tym.

    – Po co 10-latkowi taka wiedza? Przecież to nie jest temat na lekcję wychowania seksualnego! – napisała oburzona matka chłopca na jednym z forów internetowych. Nauczycielka odmówiła spotkania z rodzicami swoich uczniów.

    Kolejny przypadek wykryła berlińska gazeta „B.Z”. Tamtejsze władze oświatowe wydały książkę pracy dla nauczycieli, w której zalecają, by na lekcjach wychowania seksualnego w siódmych klasach zachęcali uczniów do przedstawień pantomimicznych. Dzieci mają udawać orgazm i seks sado-maso.

    http://www.fakt.pl/Niemcy-ucza-seksu-5-latki,artykuly,209093,1.html

  13. Michał pisze:

    I to się będzie nasilać. Ludzie tzw. „żyjący ciałem” żyją właściwie seksem czyli instynktem. Tacy ludzie niezależnie od wykształcenia nie dostrzegają już sfery ducha. Wyobrażają sobie miłość tylko przy pomocy zmysłów fizycznych, kiedy im się robi przyjemnie. Stąd nie mogą inaczej dzieci uczyć, bo nie umieją. To niestety konsekwencja niedorozwoju duchowego człowieka. Następuje więc psucie dzieci przez zepsutych dorosłych przy pomocy fałszywych programów.

    • Maggie pisze:

      Dzieciom nie wolno zabierac dziecinstwa – wszystko w odpowiednim czasie i formie! Inaczej zwyrodnienia i zboczenia beda nagminne i nade wszystko ubostwo duchowe.

      Mam w reku ksiazke wydana przez RW KUL Lublin1982, pod redakcja ks.Tadeusza Stycznia: Jan Pawel II – Mezczyzna i Niewiasta Stworzyl Ich, Chrystus odwoluje sie do „poczatku”,O Jana Pawla II teologii ciala. Czemu tego opracowania sie nie zaleca nauczycielom i tworcom programow nauczania?!?

      ONI tzn ci, ktorzy nie wiedza co to milosc, osmielaja sie „oswiecac”!? – ci co milosc sprowadzaja do fizjologii …jak pojscie do WC……!!!!!!, ci ktorzy patalogie nazywaja rowniez miloscia?!?!!!!

      PANIE JEZU CHRYSTE RATUJ MALUCZKICH – Ty ktorys powiedzial „Pozwolcie dzieciom przyjsc do mnie” ratuj przed szatanska, perfidna pulapka.

  14. Franek pisze:

    „Adam Szostkiewicz gromi wiarę w demony. Jego zdaniem cofa nas ona do średniowiecza
    Adam Szostkiewicz, publicysta od religii tygodnika „Polityka” postanowił pochylić się nad problemem listu Episkopatu na temat magii i amuletów. I jak nietrudno się zgadnąć uznał, że to list niepotrzebny i dowodzący, że Kościół cofa się do średniowiecza
    – Witajcie w średniowieczu, tym najmroczniejszym, od polowań na czarownice i tropienia innych diabelskich knowań i spisków. Im więcej tego straszenia szatanem, tym większa szansa, że przerażony, zdezorientowany i niedouczony Polak katolik zacznie się rozglądać za amuletami, tak na wszelki wypadek, jako za dodatkowym zabezpieczeniem przed złem, którym jest przez Kościół straszony – oznajmia Szostkiewicz.”
    Więcej na: http://www.fronda.pl/a/adam-szostkiewicz-gromi-wiare-w-demony-jego-zdaniem-cofa-nas-ona-do-sredniowiecza,27794.html

  15. Michał pisze:

    Problem nas katolików polega na tym, że większość nie umie, czy nie potrafi wytłumaczyć świata duchowego. Bo jakże można to uczynić? Rozumem? Nie. Odpowiedź na to pytanie zna ten, któremu Pan na to pozwoli. Czy odwoływanie się do metod naukowych, które jakoby mają dać odpowiedź na to, czy objawienie – znak pochodzą od Boga jest właściwe i słuszne? To nauka materialistyczna nieuznająca Boga i świata duchowego ma być autorytetem w tej dziedzinie? Dla kogo? Na pewno nie dla prawdziwych owieczek.

    Moim zdaniem największym błędem katolików, właściwie ich wielką hipokryzją jest wykorzystywanie Boga do osiągnięcia prywatnych, czy też politycznych korzyści. To jest jak wykorzystywanie Miłości, Dobra, Łagodności, Skromności, Pokory dla swoich prywatnych celów. Jest to niegodne i przeciwne duchowi chrześcijaństwa. Nigdy nie należy Boga łączyć z bestią, czyli władzą państwową. Ten błąd powielany jest przez wieki i dlatego z tego też powodu będą wielkie problemy w przyszłości. Zresztą w przeszłości zrodziło to błędy i odszczepieństwa. Jaka by władza państwowa nie była, tu rządzi zawsze mamona, sprawiedliwość trzyma grecka bogini Temida.

    Natomiast jeśli chodzi o straszenie szatanem… myślę, że samo słowo „straszenie” nie jest odpowiednie… ale jeśli już wystąpiło, to dowodzi tylko, jaki jest stan poznania własnej religii przez ogół. Z drugiej strony prawdą jest, że widzenie wszędzie i we wszystkim szatana jest robieniem mu dobrej reklamy. Trzeba przecież pamiętać, kto tu tak naprawdę rządzi? Kto zwyciężył świat?

    Katolików tylko z nazwy mających upodobanie w tym świecie, czy jak kto woli zakorzenionych w modzie tego świata, cechuje postawa pasywna, tzn. lepiej żyć w zgodzie ze światem Wśród katolików są i tacy.. i spooro ich, którzy są religijni i wierzący na pokaz. Więc nie ma się czemu dziwić, bo większość tak naprawdę akceptuje bogów, których daje im ten świat.

    • Maggie pisze:

      Nie uzywalabym TAKIEJ generalizacji „katolicy, katolikom etc”. Nie mozna „firmowac” ludzkich postaw w ten sposob…jesli to nie jest zgodne z nauka Chrystusa, a wiec i Kosciola Katolickiego. Niepotrzebne jest, nikomu, przyszywanie latki katolicyzmu, niby to „markowej etykietki”, do czynow niegodnych badz tchorzliwych. Co ma piernik do wiatraka?

      Np.: „Bledem katolikow ….jest wykorzystywanie Boga do osiagniecia prywatnych….itd” …PRZEPRASZAM ALE TO JEST HEREZJA. Katolik tak nie czyni, a maskowanie prywaty etc jest podszywaniem sie pod katolicyzm i kalaniem katolikow. Chrzescijanstwa jako takiego nie mozna zrownywac z GRZECHEM i POdloscia.

      Ludziom potrzebne sa media chrzescijanskie, jak np Radio Maryja i Tv Trwam, prasa jak „Niedziela”, „Michael”, „Aniol Stroz”, „Nasz Dziennik” itd bo ewangelizujac uswiadamiaja… ale to kropla w morzu potrzeb.
      Wszechobecne zas „liberalno-laickie pranie mozgow” w protegowanych oficjalnie mediach powoduje „TYLKO”: zamet i niepowetowane szkody. Powtarzane klamstwo z czasem zaczyna uchodzic za prawde…..

      Jezus jest Panem!

    • Maggie pisze:

      Wspanialym swiadectwem i wyznaniem wiary BYLA solidarna manifestacja w Warszawie 29 Wrzesnia 2012 roku w obronie TVTRWAM. Tam BYLI PRAWDZIWI POLACY I KATOLICY, a ci ktorzy z roznych powodow nie mogli tam byc …wspierali ich laczac sie modlitwa.
      Tam byli wlasnie katolicy w przeciwienstwie do zerujacej na nich „tych” z KRRIT (dobre pensyjki z podatkow sciagnietych z katolikow, ktorym odmawia sie katolickiej TVTRWAM). Ci maszerujacy i modlacy sie to nie hipokryci „szukajacy prywaty” itp. to wlasnie katolicy.

      Jezus jest Panem!

    • Maggie pisze:

      Jeszcze jedno. Jesli sie wierzy to sie wierzy. Nie ma wiary na pokaz. Na pokaz to tylko gra, mistyfikacja, pajacowanie itp teatr/cyrk.

      PS.: Oprawa uroczystosci religijnych nie moze byc utozsamiana z teatrem. Jedynie osoby, ktore pretenduja ze sa katolikami …sa tylko tam aktorami „roznej masci”.

  16. Michał pisze:

    Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który Mnie posłał..” Mówienie..” jeśli się wierzy to się wierzy” pozostaje tylko mówieniem.
    Są modlący się szczerze katolicy z głębi serca, nie czyniący nikomu krzywdy ani ręką ani językiem. I są modlący się „katolicy”, którzy modlą się do władzy politycznej i do ludzi, czyniąc z nich bożyszczy i pośredników w załatwianiu swoich spraw.
    Ci pierwsi żyją dla Boga. Ci drudzy żyją z Boga. Ci drudzy podają się do sądów i szukają tam sprawiedliwości, obrzucają inwektywami i kłamią.

    Jeśli słyszę „wkoło Macieju to samo”, czyli oni, my, wy, my lepsi, a tamci gorsi….to od razu przypominam sobie słowa „Uczcie się ode mnie, żem jest cichy i pokornego serca”

    • Maggie pisze:

      Mamy Rok Wiary. Wiara to DAR cenniejszy nad wszystkie DARY. Wiary nigdy nie za wiele. Nikt sie nie pyszni wiara…ale prosi o NIA modlac sie.
      Wokol sa NASI bracia i siostry. Jezeli, ktos jest „katolikiem” tylko dlatego, ze sie tak nazywa a dziala na szkode Kosciola czy spolecznosci katolickiej …to trudno tu mowic o wierze katolickiej czy sprowadzac ja pod jeden mianownik z grzechem. Nikt nie mowi my lepsi etc. Pan Bog jest Sedzia, ale Milosiernym tj przyjmujacym „syna marnotrawnego” kiedy przejrzal.
      To srodki masowego przekazu urabiaja opinie i przyszywaja negatywy do katolicyzmu. Grzech jest negatywem a nie katolicyzm czy Kosciol. To ludzie sa grzeszni i ta grzesznoscia nie mozna obarczac np PISMA SW. bo to nonsens…tak samo katolicyzmu.
      Za GRZECHEM ukrywa sie zly duch.
      Jezus jest Panem!

  17. Michał pisze:

    Wiara jest osiągniętym stanem duszy, ducha z Łaski Boga. Tego nie da się wytłumaczyć, tak jak nie da się wytłumaczyć, że się kogoś kocha. Za tym idzie również mądrość, która też pochodzi od Boga. Ona pozwala odróżnić dobre rzeczy od złych, potrafi też dostrzec zakamuflowane zło. Oczywiście Pan zna każde serce i oddaje tyle, ile dana dusza jest w stanie przyjąć.

    Samo mówienie wierzę mało znaczy, gdyż człowiek naprawdę wierzący nie musi mówić i zapewniać, że jest wierzący. A zaświadcza o tym swoim własnym życiem i czynem. Wie jak wiele krzywdy można uczynić swym językiem, więc kiedy nieopatrznie osądzi drugiego człowieka, natychmiast cierpi z tego powodu. Człowiek wierzący prostu czyni dobrze myślą, mową i uczynkiem. Staje się więc odpowiedzialny „za więcej”, gdyż

    Człowiek wierzący nigdy nie poda brata swego do sądu, bo wie że w ten sposób nie dochodzi się sprawiedliwości. Pogodzi się ze swoim bratem i mu wybaczy.

    Człowiek wierzący nie wystawia Pana Boga na próbę, ani też nie nadużywa Jego zaufania. Wreszcie człowiek wierzący kocha Pana Boga swego ponad wszystko i wie, że cokolwiek dobrego uczyni na ziemi, jest dedykowane swemu Ojcu w Niebie. Prosi więc Boga o siły aby mógł zgodnie z Jego wolą móc służyć innym. Nie prosi właściwie o nic dla siebie, bo Bóg wie co mu potrzeba.
    To tak w skrócie w Roku Wiary… z serca.. nie z książki

    • Maggie pisze:

      „Po czynach ich poznacie”. Panu Bogu czesc i chwala.
      @Michal i @Angelika ci ktorzy usiluja „manipulowac Panem Bogiem” etc sa profanami…wierzcie mi Pan Bog to widzi, choc nie grzmi, bo daje szanse nawrocenia. Dlatego nie mowcie o nich jako o katolikach tylko o osobach/bliznich potrzebujacych duzo modlitwy.
      Moze tylko nieprecyzyjnie sie wyraziliscie wladajac pojeciem katolik. Dobrze, ze widzicie zlo i sie nie godzicie na zlo/hipokryzje.

      Poslowie glosujacy za aborcja, czy eutanazja etc. na dobra sprawe powinni byc ekskomunikowani=kleczy pod figura a czorta ma za skora..i czartowskie porzadki wprowadza do prawodawstawa.
      Jezus jest Panem!
      Chwala Panu, ze mlodzi ludzie nie leca jak muchy na lep np za p.Komorowskim i widza ze on „przyjmuje” Komunie Sw.

      • Maggie pisze:

        Jak to mozliwe aby katolik dyskryminowal katolickie media ? Miliony protestujacych w obronie TVTrwam i …..?????? Cos tu nie tak z tym katolicyzmem, a raczej cynizmem…
        „Poznacie ich po czynach”…..

  18. Pingback: Ks. Waldemar Wesołowski: Nasze dzieci a zabawki – konferencja z ks. Sławomirem Kostrzewą na temat: „Odebrać dzieciom niewinność”. | W obronie Wiary i Tradycji Katolickiej

Dodaj komentarz