Msza Trydencka prawdziwe misterium. ...Więcej
Msza Trydencka prawdziwe misterium.
...
...
- Zgłoś
Portale społecznościowe
- Umieszczony
Zmień wpis
Usuń wpis
Jeszcze jeden komentarz od Anja39
judyta.anna
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Przepraszam, ale jak czerolistna to przynosi szczęście - koniczynka oczywiście. To był oczywiście żart.
(sługa Boży)Chociaż formalnie najczęściej używane jest w stosunku do tych, których rozpoczął się proces beatyfikacyjny (w Kościele katolickim), tak naprawdę może być użyte w stosunku do każdego chrześcijanina
pl.wikipedia.org/wiki/Sługa_Boży
pl.wikipedia.org/wiki/Sługa_Boży
@tahamata
Bóg w swojej dobroci dał Kościolowi wbrew planom modernistów, sługę Bożego arcybiskupa Marcela Lefebvre'a, by ten który nie złąkl się nieważnej ekskomuniki modernistyczego papieża, zachował dla potomnych nieskażony modernizmem depozyt wiary katolickiej.
Bóg w swojej dobroci dał Kościolowi wbrew planom modernistów, sługę Bożego arcybiskupa Marcela Lefebvre'a, by ten który nie złąkl się nieważnej ekskomuniki modernistyczego papieża, zachował dla potomnych nieskażony modernizmem depozyt wiary katolickiej.
Tridentiny nie ma, bo posoborowi wierni nawet o niej nie myślą. Są szczęśliwi, że mogą tak przyjemnie przeżyć coś, co ich dziadków kosztowało tyle wysiłku (moi chodzili 6 km do kościoła, Komunia na klęcząco, Msza w obcym języku, pobożna)... Teraz wierni mają radosne 40 minut w pobliskim kościele, klęczeć nie muszą, pośpiewają, posłuchają i do domku lub marketu zasuwają.
Mszy Trydenckiej nie ma, bo posoborowi ''wierni'' Jej nie pragną. Wolą gitarowe spektakle do których się przyzwyczaili. I co zrobisz, by komuś zmienić upodobania? Sprobuj, to Cię wyśmieją, a i księża mają w nosie to, co w Kościele bylo zawsze ważne i święte. Wiem o tym doskonale i nikt nie powie mi, że jest inaczej.
,,Stefanek,,
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Nie mysle o sobie -bo ja mam możliwosci korzystania ze Mszy Trydenckiej .Myślę o dostępie dla każdego ,ponieważ "coraz gorzej dzieje sie w państwie duńskim".
,,Stefanek,, — 2013-01-01 18:39:27:
Miejmy nadzieje że na stałe powróci do naszego życia religijnego.
Nie bardzo rozumiem sens Twojego rozumowania.
Msza Trydencka jest, tylko trzeba się tam udać by Jej kosztować. Jak tego nie czynisz, to popierasz Jej nieobecność
w swoim życiu. Ja już tak zrobiłem i nie grymaszę, że w mojej parafii Jej nie ma. Jest za to w Przeoracie FSSPX na Garncarskiej w …Więcej
,,Stefanek,, — 2013-01-01 18:39:27:
Miejmy nadzieje że na stałe powróci do naszego życia religijnego.
Nie bardzo rozumiem sens Twojego rozumowania.
Msza Trydencka jest, tylko trzeba się tam udać by Jej kosztować. Jak tego nie czynisz, to popierasz Jej nieobecność
w swoim życiu. Ja już tak zrobiłem i nie grymaszę, że w mojej parafii Jej nie ma. Jest za to w Przeoracie FSSPX na Garncarskiej w Warszawie i tam sobie dojeżdżam na Nią.
W Kościele posoborowym struktury są tak skażone herezją modernistyczną, że Mszy Trydenckiej i za 100 lat nie uświadczysz z małymi wyjątkami, dozowanymi kroplomierzem przez miejscowego biskupa lub proboszcza.
Miejmy nadzieje że na stałe powróci do naszego życia religijnego.
Nie bardzo rozumiem sens Twojego rozumowania.
Msza Trydencka jest, tylko trzeba się tam udać by Jej kosztować. Jak tego nie czynisz, to popierasz Jej nieobecność
w swoim życiu. Ja już tak zrobiłem i nie grymaszę, że w mojej parafii Jej nie ma. Jest za to w Przeoracie FSSPX na Garncarskiej w Warszawie i tam sobie dojeżdżam na Nią.
W Kościele posoborowym struktury są tak skażone herezją modernistyczną, że Mszy Trydenckiej i za 100 lat nie uświadczysz z małymi wyjątkami, dozowanymi kroplomierzem przez miejscowego biskupa lub proboszcza.
,,Stefanek,,
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Miejmy nadzieje że na stałe powróci do naszego życia religijnego.